Na gali KSW 35 w gdańsko-sopockim obiekcie Mamed Chalidow zmierzy się z Azizem Karaoglu. Ci, którzy myślą, że Czeczeńca z polskim paszportem czeka kolejna lekka, łatwa i przyjemna przeprawa, mogą się przeliczyć. Turek, który ma również niemieckie obywatelstwo, uchodzi za bardzo niebezpiecznego zawodnika. W zawodowej karierze wygrał 9 walk, a 6 przegrał. W ostatnich trzech pojedynkach nie znalazł jednak swojego pogromcy, a pokonał nie byle kogo, bo kolejno Piotra Strusa, Jaya Silvę i Maiquela Falcao.
O tym, jak klasowym zawodnikiem jest Karaoglu, dobitnie wie też sam Chalidow, który bardzo intensywnie przygotowuje się do batalii z Turkiem. Na treningach w ogóle się nie oszczędza. Na swój profil na Facebooku wrzucił ostatnio fotkę z... rozbitym łukiem brwiowym. "Pobili mnie" - napisał Chalidow.
Oczywiście tym wpisem Czeczeniec wywołał lawinę komentarzy, bo jak wiadomo jest muzułmaninem, a w świetle ostatnich wydarzeń, wyznawcy islamu są różnie w Polsce postrzegani.
Wróćmy jednak do sportu. Gala KSW 35 w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie zaplanowana została na piątek, 27 maja.
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?