KSW 27. Mamed Chalidow zmierzy się z "damskim bokserem"

Osiem zwycięstw z rzędu w KSW ma na swoim koncie Mamed Chalidow. Polak pochodzenia czeczeńskiego nie znalazł pogromcy od ponad czterech lat, mimo że z każdą kolejną walką poprzeczka była zawieszana coraz wyżej. Chalidow ponownie postawił zatem przed arcytrudnym zadaniem włodarzy federacji KSW. Sen z powiek spędza im bowiem znalezienie godnego rywala dla naszego mistrza. Czy wreszcie im się to udało?

Na gali KSW 27 Chalidow zmierzy się w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie z Brazylijczykiem Maiquelem Falcao. Zawodnik ten jest nie tylko zaprawiony w ringowych bojach, ale też w... pozasportowych potyczkach.

W ubiegłym roku Falcao został wyrzucony z prestiżowej federacji Bellator po tym, jak wszczął bójkę na jednej ze stacji benzynowych. Mało brakowało, a incydent z jego udziałem zakończyłby się tragedią. Prowodyrem bójki był Falcao, który wdał się w sprzeczkę z dwiema kobietami, po czym jedną z nich uderzył. W obronie pań stanęła grupa młodych mężczyzn. Teren stacji paliw zamienił się w pole bitwy. Niestety, Falcao i towarzyszący mu kolega z MMA Kaue Mena trafili na wyjątkowo agresywnych rywali. Mena został uderzony deską, bezlitośnie skopany, po czym w stanie śpiączki trafił do szpitala. Cudem uniknął śmierci. Falcao wyszedł z bójki niemal bez szwanku...

Brazylijczyk jest wyjątkowo agresywnie nastawiony do kobiet. Wcześniej bowiem został zatrzymamy pod zarzutem pobicia... byłej dziewczyny. Po tym incydencie z kolei kontrakt rozwiązała z nim federacja UFC. Wniosek jest zatem dosyć prosty - Chalidow zmierzy się z tzw. damskim bokserem.

Polak lekceważyć rywala jednak w żaden sposób nie powinien. Falcao ma za sobą 38 walk w MMA. Wygrał 32 z nich. Polskim fanom pozostaje wierzyć, że Chalidow poskromi kontrowersyjnego zawodnika z Kraju Kawy.

Gala KSW 27 w Ergo Arenie odbędzie się 17 maja. Poza Chalidowem, w gdańsko-sopockiej hali zobaczymy m.in. Mariusza Pudzianowskiego i Asłambeka Saidowa.