Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz Piotr Natanek agituje w Trójmieście (VIDEO)

Tomasz Słomczyński
"Rycerze Rycerze Jezusa Chrystusa Króla" nie są organizacją kościelną
"Rycerze Rycerze Jezusa Chrystusa Króla" nie są organizacją kościelną Kamila Benke
Nie są kościelną organizacją, a jednak agitują przed kościołami - również na Pomorzu. Noszą czerwone płaszcze, sami siebie nazywają "Rycerzami Jezusa Chrystusa Króla". Hierarchowie kościelni wyrażają "zaniepokojenie" ich działalnością, to jednak zdaje się nie robić wrażenia na członkach organizacji, której założycielem jest ks. Piotr Natanek z Małopolski.

Niedziela, godz. 14, ul. Elżbietańska w Gdańsku. Mężczyźni w czerwonych pelerynach z wizerunkiem Chrystusa stoją przed kościołem i agitują, żeby się do nich przyłączać. Postulują intronizację Jezusa Chrystusa na króla Polski.

Ksiądz Natanek: heretyk czy rycerz Chrystusa

Ludzie wychodzący ze świątyń w ostatnią niedzielę wysłuchali komunikatu kościelnych hierarchów, w którym propozycję mężczyzn w płaszczach nazwano "budzącą niepokój".

W ciągu ostatnich miesięcy w Polsce coraz głośniej jest o "kulcie Jezusa Chrystusa Króla". W ostatnim komunikacie z sesji rady biskupów na Jasnej Górze czytamy: "Każdy, kto uporczywie uczestniczy w takich [związanych z kultem Jezusa Chrystusa Króla - przyp. red.] pozakościelnych ruchach i grupach, traci jedność ze wspólnotą Kościoła. Biskupi solidaryzują się z metropolitą krakowskim i podjętymi przez niego działaniami".

Co biskupi mają na myśli, pisząc o solidaryzowaniu się z metropolitą krakowskim? Chodzi o działania kardynała Stanisława Dziwisza wobec ks. Piotra Natanka, który otrzymał zakaz wystąpień poza parafią oraz publikowania treści m.in. w internecie. Ksiądz z Grzechyni jest czołowym orędownikiem kultu "Jezusa Chrystusa Króla", którego wyznawcy - widoczni również w Gdańsku - noszą czerwone płaszcze i namawiają do swoich racji przed kościołami. W ostatnią niedzielę dwóch z nich stało przed kościołem św. Józefa w Gdańsku. - Działają na własną rękę, bez porozumienia z parafią czy klasztorem - mówi ks. Włodzimierz Jamrocha, przełożony znajdującego się przy kościele klasztoru oo. Oblatów. - Owszem, widuję ich na mszy świętej, przychodzą w swoich czerwonych płaszczach.

- Ta grupa nie jest katolicką organizacją. Gdyby taką chciała być, wystąpiłaby ze stosowną prośbą... Tymczasem wiadomo, że nie tylko tego nie uczyniła, ale nawet założyciel Rycerstwa Jezusa Chrystusa Króla ks. Piotr Natanek jest suspendowany przez kard. Dziwisza! - mówi ks. dr Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. - Gdybym był proboszczem, zapytałbym osób w czerwonych płaszczach, na jakiej kościelnej podstawie prowadzą swą działal- ność. Kiedy nie potrafiłyby jej wskazać, oświadczyłbym, że na terenie przykościelnym nie mają prawa prowadzić żadnej aktywności.

Ks. Natanek szykuje się do medialnej konfrontacji. "Na wojnie trzeba być gotowym na każdy wariant"

Na stronie internetowej Regnum Christi, gdzie publikowane są treści związane z nieakceptowanym w Kościele kultem, widnieje informacja, że w woj. pomorskim mieszka 291 "Rycerzy Jezusa Chrystusa Króla". Jest tam również numer telefonu kontaktowego. - Nic nie wiem, że ktoś w Gdańsku prowadzi działalność, nie będę z panem rozmawiać - powiedziała kobieta, która nie chciała się przedstawić.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki