Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Juras o polskiej piłce nożnej: Arka Gdynia płynie dobrym kursem

Krzysztof Juras
Fot. Przemysław Świderski
Na początek chciałbym powrócić do gali 100-lecia PZPN. Doszło po niej do zgrzytu między prezesem PZPN, Zbigniewem Bońkiem, a byłym trenerem kadry Leo Beenhakkerem.

Otóż Holender twierdził, że nie został na galę zaproszony, czemu zaprzeczał Boniek. Obaj panowie wytknęli sobie kłamstwa. Ja skłonny jestem wierzyć, że prawda leży po stronie Leo, bowiem dziwnym trafem zaproszenie też nie trafiło do Bogusława Kaczmarka. Przypomnę, że był on asystentem Holendra, gdy nasza kadra awansowała po raz pierwszy w historii do finałów mistrzostw Europy. Można by zapytać, to jak to jest panie Zbigniewie: „Bobo” też nie odbierał telefonu, że zaproszenia nie otrzymał? Trudno w to uwierzyć, tym bardziej, że PZPN zaprosił na galę nie tylko innych selekcjonerów pierwszej reprezentacji, ale także ich sztaby.

CZYTAJ TAKŻE: Piękne i seksowne polskie sportsmenki ZDJĘCIA

No, ale wróćmy do wydarzeń na boiskach piłkarskiej ekstraklasy. W piątek gdyńska Arka pokonała na własnym stadionie Zagłębie Lubin. Zwycięstwo to było absolutnie zasłużone i wyższość gdynian nad rywalami nie podlegała żadnej dyskusji.

Nastąpiła również pewnego rodzaju zmiana. Otóż od dłuższego czasu architektem zdobywanych przez arkowców punktów był przede wszystkim bramkarz Pavels Steinbors. Tym razem to nie on, a Mateusz Młyński i Maciej Jankowski w głównej mierze sprawili, że żółto-niebiescy wywalczyli tak cenne trzy oczka. W Gdyni zapewne żałują, że tegoroczne rozgrywki dobiegają końca. Wszak arkowcy od trzech spotkań nie znaleźli pogromcy i co najważniejsze, oddalili od strefy spadkowej.

Tyle o Arce, czas na Lechię. Gdańszczanie w czwartek poznali przeciwnika w ćwierćfinale Pucharu Polski. Wydaje się, że los im sprzyjał wyznaczając na rywala Piasta Gliwice. Do tego mecz w Gdańsku, gdzie biało-zieloni mają z gliwiczanami bilans 12 zwycięstw, 4 remisy i 4 porażki. No tak, ale ten mecz odbędzie się dopiero w marcu. Do tego czasu obie drużyny mogą piłkarsko wyglądać zupełnie inaczej. Tymczasem gdańszczanie w niedzielę grali o ligowe punkty w Białymstoku z Jagiellonią, ale sprawiali wrażenie jakby nie do końca im na nich zależało. Wygrana „Jagi” na swoim boisku ani na moment nie była zagrożona, a Lechia przegrała, niestety, w pełni zasłużenie.

"Lewy" kosmita! Kolejne rekordy Polaka

Press Focus

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki