Przeczytałem komunikat FIFA o następującej treści „Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej zakazuje Rosjanom rozgrywania meczów na własnych stadionach. Ponadto przed spotkaniami z udziałem kadry narodowej tego kraju nie będzie odgrywany hymn Rosji. Dodatkowo reprezentacja występować będzie pod nazwą "Football Union of Russia (RFU)" i nie będzie mogła używać swojej flagi". Zagotowałem się niczym wrzątek przed wlaniem do herbaty. Po prostu nie potrafię zrozumieć tej decyzji prezydenta FIFA Gianniego Infantino, zwanego w Polsce „Łysym od kulek”. Po tym komunikacie, parafrazując film CK Dezerterzy, można by rzec, że nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić postępowanie „Łysego od kulek”. Ciekawostką jeszcze jest to, że FIFA w swym oświadczeniu zaapelowała, by teraz wszyscy zjednoczyli się pod jej sztandarem i zaakceptowali podjęte decyzje, bo „sport powinien pozostać nośnikiem pokoju i nadziei”. To co? Nic się na świecie nie stało, grajmy z Rosją i już. Naprawdę nie wiadomo śmiać się, czy płakać, po prostu jak to mawia młodzież „żenua”. No cóż, wracając do CK Dezerterów, powiem krótko: Jak dla mnie, jest pan nędznym gadem, panie Infantino, omyłkowo tylko nazywanym człowiekiem.
Zastanawia mnie teraz jedno czy ta decyzja oznacza, że mamy kolejnego finalistę mundialu w Katarze. Przecież z Rosją, oprócz nas, nie chcą grać także Szwedzi i Czesi. Anglicy i Francuzi także tego odmawiają, jeśli na nich trafią na katarskiej imprezie. Może więc, FIFA powinna od razu tytuł mistrza przyznać reprezentacji Rosji. O nie, mam lepszy pomysł niech „Łysy od kulek” zorganizuje finałowy mecz o mistrzostwo FIFA między Rosją a Białorusią i niech w loży honorowej zasiądą Putin, Łukaszenka i Infantino, bo są siebie warci, wszak cała trójka to ludzie bez honoru i godności.
Tak na marginesie, rosyjski Gazprom, ma chyba w kieszeni większość działaczy największych związków sportowych, bo jak dotychczas żaden z nich (tych związków), tak naprawdę nie wykluczył rosyjskich sportowców z międzynarodowej rywalizacji. Ot, na przykład siatkarski związek do teraz nie odwołał tegorocznych mistrzostw świata, które mają odbyć się w Rosji, nie mówiąc już o wykluczeniu tej reprezentacji, z siatkarskiej rodziny…
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?