Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Juras: Gianni Infantino, omyłkowo nazywany człowiekiem KOMENTARZ

Krzysztof Juras
Krzysztof Juras
Gianni Infantino to Szwajcar włoskiego pochodzenia, który od 26 lutego 2016 roku jest przewodniczącym FIFA
Gianni Infantino to Szwajcar włoskiego pochodzenia, który od 26 lutego 2016 roku jest przewodniczącym FIFA uefa.com
Niech „Łysy od kulek” zorganizuje finałowy mecz o mistrzostwo FIFA między Rosją a Białorusią i niech w loży honorowej zasiądą Władimir Putin, Alaksandr Łukaszenka i Gianni Infantino, bo są siebie warci, wszak cała trójka to ludzie bez honoru i godności.

Przeczytałem komunikat FIFA o następującej treści „Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej zakazuje Rosjanom rozgrywania meczów na własnych stadionach. Ponadto przed spotkaniami z udziałem kadry narodowej tego kraju nie będzie odgrywany hymn Rosji. Dodatkowo reprezentacja występować będzie pod nazwą "Football Union of Russia (RFU)" i nie będzie mogła używać swojej flagi". Zagotowałem się niczym wrzątek przed wlaniem do herbaty. Po prostu nie potrafię zrozumieć tej decyzji prezydenta FIFA Gianniego Infantino, zwanego w Polsce „Łysym od kulek”. Po tym komunikacie, parafrazując film CK Dezerterzy, można by rzec, że nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić postępowanie „Łysego od kulek”. Ciekawostką jeszcze jest to, że FIFA w swym oświadczeniu zaapelowała, by teraz wszyscy zjednoczyli się pod jej sztandarem i zaakceptowali podjęte decyzje, bo „sport powinien pozostać nośnikiem pokoju i nadziei”. To co? Nic się na świecie nie stało, grajmy z Rosją i już. Naprawdę nie wiadomo śmiać się, czy płakać, po prostu jak to mawia młodzież „żenua”. No cóż, wracając do CK Dezerterów, powiem krótko: Jak dla mnie, jest pan nędznym gadem, panie Infantino, omyłkowo tylko nazywanym człowiekiem.

Zastanawia mnie teraz jedno czy ta decyzja oznacza, że mamy kolejnego finalistę mundialu w Katarze. Przecież z Rosją, oprócz nas, nie chcą grać także Szwedzi i Czesi. Anglicy i Francuzi także tego odmawiają, jeśli na nich trafią na katarskiej imprezie. Może więc, FIFA powinna od razu tytuł mistrza przyznać reprezentacji Rosji. O nie, mam lepszy pomysł niech „Łysy od kulek” zorganizuje finałowy mecz o mistrzostwo FIFA między Rosją a Białorusią i niech w loży honorowej zasiądą Putin, Łukaszenka i Infantino, bo są siebie warci, wszak cała trójka to ludzie bez honoru i godności.

Tak na marginesie, rosyjski Gazprom, ma chyba w kieszeni większość działaczy największych związków sportowych, bo jak dotychczas żaden z nich (tych związków), tak naprawdę nie wykluczył rosyjskich sportowców z międzynarodowej rywalizacji. Ot, na przykład siatkarski związek do teraz nie odwołał tegorocznych mistrzostw świata, które mają odbyć się w Rosji, nie mówiąc już o wykluczeniu tej reprezentacji, z siatkarskiej rodziny…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki