Krzysztof Bosak (Konfederacja) o konieczności rozwoju Marynarki Wojennej: Dowództwo powinno wrócić do Gdyni

Korzystając z poluzowania obostrzeń epidemicznych poseł Konfederacji Krzysztof Bosak - który kandydował w wyborach prezydenckich, które się nie odbyły i ma zamiar kandydować w tych, które zostaną ogłoszone - rozpoczął objazd po Polsce. Pierwszym przystankiem jest Trójmiasto, gdzie spędzi najbliższy weekend. Pobyt w Trójmieście rozpoczął od konferencji prasowej w południe na Placu Solidarności w Gdańsku, gdzie nawoływał rząd i prezydenta Polski do większego wsparcia Marynarki Wojennej.

- Witam na konferencji Krzysztofa Bosaka, który jeszcze niedawno był kandydatem na prezydenta i jeśli prawo się zmieni to ponownie nim będzie. Aktualnie Krzysztof Bosak zaczął objazd Polski, wizyty u innych posłów, by zobaczyć co dzieje się w Polsce i porozmawiać z Polakami - zaczął pomorski poseł Konfederacji Michał Urbaniak.

- Jesteśmy w Gdańsku by przypomnieć o tym, że Polska zasługuje na sprawną i dobrze wyposażoną Marynarkę Wojenną - mówił Krzysztof Bosak. - Równo sto lat temu miały miejsce zaślubiny Polski z morzem. Generał Józef Haller, narodowiec, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej dokonał tej ceremonii. Zwracamy uwagę na fakt, że ustanowiony program modernizacji technicznej sił zbrojnych z 2017 roku, który przewidywał budowę ponad 30 jednostek, nie został zrealizowany nawet w 15 proc. Niestety to jest dramat. Mamy do czynienia z sytuacją, w której zapowiedzi gonią zapowiedzi. Większość prac nigdy nie przechodzi do etapu wdrożeniowego. Nasza Marynarka Wojenna jest prawdopodobnie najbardziej zdekapitalizowanym rodzajem sił zbrojnych. Dobrych 7, 8 lat temu dowództwo Marynarki Wojennej zostały przeniesione z Gdynio do Warszawy. Chciałbym wezwań rząd, ale też prezydenta, bo jego strategia nie uwzględnia ochrony szlaków morskich, naszych portów i wód terytorialnych, do tego by działać w tym obszarze. Dowództwo Marynarki Wojennej powinno wrócić do Gdyni - dodał.

Dopytywany o tę kwestię uzupełnił:

- Dzisiaj Marynarka Wojenna zarządzana jest w Warszawie. Decyzją ministra Mariusza Błaszczaka inspektorat został tu przywrócony, natomiast inspektorat nie jest dowództwem. Ludzie, którzy zajmują się morzem powinni być blisko morza i jednostek, które pływają. To wpisuje się w trend deglomeracji, by nie skupiać wszystkich instytucji w Warszawie. Rozciągnąłbym to też na inne instytucje związane z morzem - mówił polityk Konfederacji.

Krzysztof Bosak zwrócił uwagę, że Polska powinna lepiej wykorzystywać Marynarkę Wojenną do obrony wód terytorialnych, portów, ale też nadal brać udział w międzynarodowych przedsięwzięciach. Ważne jego zdaniem też jest zwalczanie piractwa czy przemytu w ramach współpracy międzynarodowej.

- Do tego potrzeba sprawnych, pływających jednostek i wysokiego morale żołnierzy. Tego nie ma i nie będzie bez położenia akcentu na politykę obronną w obszarze polityki morskiej. Tego nie ma, bo politycy uważają, że bardziej istotne są sprawy związane z lotnictwem i wojskami lądowymi, a wody morskie, flota handlowa, szlaki komunikacyjne - to wszystko obroni się samo. Apeluję o zmianę tej polityki. W strategii każdego państwa najważniejsza jest obrona własnych wód. Działania sojusznicze są ważne, ale mają charakter uzupełniający. Budują wiarygodność sojuszniczą. Jeżeli będziemy mieli więcej okrętów, będziemy bardziej liczącym się aktorem na arenie międzynarodowej - podkreślił Krzysztof Bosak.

Zdaniem Bosaka Marynarka Wojenna mogłaby działać na podobną skalę jak siły lotnicze.

W kwestii wyborów prezydenckich stwierdził, że na zebranie podpisów pod rejestracją kandyatury powinny być przynajmniej 3 tygodnie. Jego zdaniem przeprowadzenie wyborów 28 czerwca - która to data często pojawia się ze strony obozu rządzącego jako termin wyborów - jest możliwe, jednak bardziej optymalne byłoby zorganizowanie głosowania w wyborach prezydenckich najwcześniej w sierpniu lub nawet we wrześniu.