Jak informuje Straż Miejska w Gdańsku, grupa łabędzi pobiła innego łabędzia do krwi. Gdyby nie interwencja mundurowych, skończyłoby się tragedią.
Łabędzia awantura wybuchła ostatnio na Kanale Raduni, tuż obok Muzeum II Wojny Światowej.
Czytaj też: Leśnicy uratowali małego łabędzia z jeziora Otomińskiego [WIDEO]
-Ptaki zaatakowały swego kuzyna z niewiadomych powodów, były zaciekłe i nieustępliwe. W historii tej zaskakuje fakt, że poszkodowany łabędź sam oddał się pod opiekę naszych funkcjonariuszy- mówi Wojciech Siółkowski, rzecznik gdańskiej Straży Miejskiej.
Na miejsce zdarzenia został wezwany zmotoryzowany patrol strażników. Jak mówią, ich oczom ukazał się dość zaskakujący widok.
-Na wodzie pięć łabędzi otoczyło innego łabędzia. Wskakiwały na niego i z całej siły uderzały go w głowę. Wyglądało to tak, jakby chciały go utopić – opowiada starszy specjalista Andrzej Baj- Próbowaliśmy przepłoszyć agresywne ptaki, te jednak nic sobie z tego nie robiły. Zaciekle atakowały swą ofiarę. W pewnej chwili dostrzegł nas poszkodowany łabędź. Zaczął zbliżać się w naszym kierunku. Gdy dotarł do brzegu, wyciągnęliśmy go z wody i przegoniliśmy jego prześladowców – dodaje.
Ptak był ranny i wycieńczony. Miał przemoczone pióra. Strażnicy zawinęli go więc w termiczny koc ratunkowy. Potem wezwali na miejsce specjalistów. Poturbowany łabędź trafił do lecznicy weterynaryjnej przy ulicy Kartuskiej.
-Akcja ratownicza spotkała się z dużym zainteresowaniem i życzliwością przechodniów- podkreśla Wojciech Siółkowski.
Zobacz też: W czasie burz cierpią również ptaki. Ranny łabędź wraca do zdrowia, bocianom musiano amputować skrzydła
TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?