Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krótkie filmy o Wałęsie

Ryszarda Wojciechowska
Andrzej Rajkowski mieszka w Gdańsku. Ma 26 lat. Zaproponował dwa scenariusze
Andrzej Rajkowski mieszka w Gdańsku. Ma 26 lat. Zaproponował dwa scenariusze Archiwum prywatne
Czy naprawdę istnieje generacja "Nic" i czy Leszek spotka się z Lechem, a także jakie były "przepowiednie mojego taty" - o tym będą dokumentalne etiudy, związane z Lechem Wałęsą. Konkurs "25 x Wałęsa" powstał z myślą o młodych artystach z całej Polski, rozpoczynających dopiero swoją karierę.

Zwycięzców wybierali mistrzowie polskiego kina: Krzysztof Zanussi, Robert Gliński i Maciej Dygas. I wyłonili trójkę laureatów: Matyldę Kawkę, Andrzeja Rajkowskiego i Pawła Ziemińskiego, dając im tym samym glejt na realizację swoich scenariuszy. Te krótkie filmy będzie można obejrzeć w przyszłym roku na antenie TVP Gdańsk (pomysłodawcy konkursu).

Jeden ze zwycięzców Andrzej Rajkowski mieszka w Gdańsku. Ma 26 lat. To operator TVP i student w podyplomowej łódzkiej filmówce. Zaproponował dwa scenariusze. I oba się jurorom spodobały. Pierwszy film będzie mieć tytuł "Dowód osobisty". Wystąpi w nim 25 bohaterów, reprezentujących niemal wszystkie warstwy społeczne. Będzie więc bezdomny, więzień, menedżer w wielkiej korporacji, osoba duchowna, prawnik, lekarz, obcokrajowiec na stałe mieszkający w Polsce itd.

- Tych moich bohaterów łączy wiek. To, że mają około 25 lat i są pokoleniem przełomu - mówi Andrzej Rajkowski. - Urodzili się jeszcze w PRL, ale dorastali już w czasach wolności i przemian. Jeden z dziennikarzy nazwał nas "generacją Nic", twierdząc, że to rozkapryszona młodzież, która o nic nie walczyła i nie potrafi walczyć. I jedyne co posiadamy, to zdolność przystosowania się do różnych okoliczności i sytuacji. A ja się chcę przekonać, czy tak jest naprawdę.

Każdy z tych 25 bohaterów będzie odpowiadać na pytania - co dla niego oznacza wolność, kim dla niego jest Lech Wałęsa, czym była Solidarność i Okrągły Stół.
Te wypowiedzi będą się przeplatały z krótkim archiwalnym obrazem z tamtych wydarzeń.
- Chciałbym, żeby każdy widz po obejrzeniu mojego filmu zechciał też sobie odpowiedzieć na zadawane moim bohaterom pytania.

Drugi film Rajkowskiego to: "Nazywam się". I tu bohater będzie już jeden: Leszek Wałęsa - tokarz z niewielkiego miasteczka w Polsce. Prawie rówieśnik Lecha Wałęsy. Człowiek, który całe życie spędził w cieniu wydarzeń związanych z postacią wielkiego elektryka. Będąc imiennikiem znanej osoby, stał się w pewien sposób lokalnym ambasadorem legendarnego już przywódcy Solidarności.

W codziennym życiu znane i kojarzone nazwisko bywało czasami utrapieniem i powodem absurdalnych sytuacji, kiedy anonimowy tokarz stawał się na moment "tym" Wałęsą.
- Mój bohater Leszek Wałęsa marzy o jednym, żeby spotkać się z samym Lechem Wałęsą. I ja mam nadzieję, że to spotkanie będzie finałem mego filmu - dodaje Rajkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki