Król rockowej gitary

Eric Clapton już przed laty grał w Polsce, ale gdyński koncert jest jedynym w naszym kraju podczas jego obecnego tournee.

Ostatnią pozycją w dyskografii mistrza jest zeszłoroczna płyta przekrojowa "Complete Clapton", można się więc spodziewać wyboru z całego artystycznego dorobku brytyjskiego gitarzysty, a wybór jest zaiste ogromny. Kariera bohatera koncertu na skwerze Kościuszki rozpoczęła się 1962 r. i trwa bez większych przerw do dzisiaj. To, że jej trwanie w stu procentach pokrywa się z dziejami współczesnego rocka, nie jest bynajmniej przypadkiem.

Urodzony w 1945 r. muzyk jest według listy stu największych gitarzystów wszech czasów opublikowanej pięć lat temu przez opiniotwórczy magazyn "Rolling Stone" czwartym co do ważności gitarzystą w dziejach. J

est uznawany za wybitną postać i przez muzyków, z których wielu przyznaje, że w młodości kopiowali jego solówki, przez krytyków muzycznych, którzy doceniają jego ogromne zasługi dla rozwoju muzyki rozrywkowej i przemysłu fonograficznego, ale przede wszystkim przez miliony słuchaczy, którzy widzą w nim przede wszystkim wykonawcę niezapomnianych przebojów, np. "Layla", "I Shot The Sherriff", "Wonderful Tonight", "Cocaine" czy "Tears In Heaven". Te piosenki bez wątpienia popłyną z wielkiej, supernowoczesnej sceny ustawionej w reprezentacyjnym punkcie Gdyni.

Clapton jest jednym z ojców założycieli rocka, muzyków, którzy połączyli elektrycznego bluesa z rockandrollem. Dzięki temu wynalazkowi, który powstał około 35 lat temu w Wielkiej Brytanii, błyskawicznie przekroczył Atlantyk i w kilka lat stał się muzyką światową, nastąpiła rewolucja w show-biznesie, której efekty widzimy (i przede wszystkim słyszymy do dziś). Jednym z jej ojców jest Eric Clapton i spotkanie się z nim na tym wielkim koncercie będzie wielkim przeżyciem dla wszystkich pokoleń fanów od emerytów po gimnazjalistów.

Gdynia, czwartek, g. 17.30 (wstęp na plac od 15.00), skwer Kościuszki, bilety: 165 zł (miejsca stojące), 385 zł (miejsca siedzące), 990 zł (strefa VIP).