Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraj szczytów gór i pięknych widoków

Artykuł sponsorowany
Słynny fotograf Yann Arthus-Bertrand pokazuje Szwajcarię na zdjęciach z lotu ptaka. Teraz czas przekonać się o tym na własne oczy

Szwajcaria z nieba? To nic prostszego dla światowej sławy fotografa Yanna Arthusa--Bertranda. Francuz sfotografował ten kraj z lotu ptaka. Od 23 maja te zdjęcia zobaczymy w Gdańsku.

Fantastyczne kadry pokazują bogatą różnorodność kraju, w tym potężne wodospady Renu pod Schaffhausen, elegancki Matterhorn, tajemniczą dolinę Verzasca w Ticino czy romantyczne winnice Lavaux nad Jeziorem Genewskim. Wybór wielkoformatowych zdjęć powstałych w ramach projektu „Grand Tour of Switzerland” pokazywany był w Paryżu i Dubaju.

Od zeszłego roku wystawa jest także obecna w Polsce. W 2015 r. zdjęcia pokazywane były w Warszawie i Krakowie, a w tym roku we Wrocławiu i Poznaniu. Teraz czas na Gdańsk.

W weekendy przy tych wielkoformatowych zdjęciach rozdawane będą mapki Szwajcarii.
Trasa Grand Tour przygotowana przez narodową organizację turystyczną Switzerland Tourism może konkurować z amerykańską Route 66 czy australijską Great Ocean Road. Na liście jej atrakcji są m.in. obiekty z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO, niezwykłe miasta oraz prawdziwe cuda natury.

Podróż przez Szwajcarię gwarantuje niezwykłą różnorodność doznań w trakcie przejazdu przez wielokulturowe regiony, cztery obszary językowe i zmieniające się jak w kalejdoskopie fantastyczne krajobrazy. Na trasie znajdziemy więc góry, doliny, przełęcze, wodospady, sielskie widoki, jeziora, rzeki czy przepięknie położone miasta i miasteczka.

Po drodze będziemy też mogli skosztować wyśmienitych serów czy posmakować czekolad wyprodukowanych z alpejskiego mleka. W podróż możemy się wybrać całą rodziną. Grand Tour można pokonać samochodem lub motocyklem.

Podróż przez Szwajcarię ułatwia podział trasy na dwanaście odcinków. Przejechanie ich wymaga co najmniej ośmiu dni, ale tempo podróży można oczywiście zwolnić lub wybrać tylko najbardziej interesujący fragment.

Trzeba dodać, że trasa Grand Tour łączy 11 wspaniałych miejsc z Listy światowego dziedzictwa UNESCO.

Warto pamiętać, że Szwajcaria była i jest natchnieniem dla wielu artystów. To tu tworzyli m.in. George Byron, Tomasz Mann, Johann Wolfgang von Goethe, Juliusz Słowacki, Adam Mickiewicz czy choćby słynny Freddie Mercury, niezapomniany głos grupy Queen. Można tu też spotkać ślady legendarnego szwajcarskiego bohatera Wilhelma Tella, którego przygody opisał Fryderyk Schiller, a dla J.R.R. Tolkiena, twórcy „Władcy Pierścieni”, inspiracją była dolina u stóp szczytu Jungfrau. Waśnie w Szwajcarii narodziła się słynna teoria względności Alberta Einsteina.

Spotkanie z historią, przyrodą i mieszkańcami Szwajcarii pozostawi w odwiedzających niezapomniane wspomnienia.

Więcej o trasach Grand Tour na: www.mojaszwajcaria.pl/#grandtour oraz na www.mojaszwajcaria.pl

Grand Tour liczy 1600 kilometrów zapierających dech w piersi atrakcji.

Świat jest piękny z lotu ptaka
Yann Arthus-Bertrand, francuski fotograf, pokazuje Ziemię oraz jej majestat. Szwajcaria z powietrza jest piękna. #Jego zdjęcia zachęcają do odwiedzenia tego kraju i przekonania się o tym na własnej skórze

Yann Arthus-Bertrand to urodzony w 1946 r. w Paryżu fotograf, dziennikarz i ekolog. Jego przygoda z przyrodą zaczęła się, gdy skończył 20 lat. Artysta zasłynął spektakularnymi zdjęciami z lotu ptaka. W 1993 r. rozpoczął realizację wspieranego przez UNESCO projektu „Earth from above” („Ziemia z nieba”). Zdjęcia powstałe w ramach tego projektu pokazywane były w ponad stu miastach na całym świecie. Jego album „Ziemia z nieba” sprzedał się w ponad 3 mln egzemplarzy. W 2005 r. Arthus-#-Bertrand założył fundację Good Planet zajmującą się tematyką ochrony przyrody.

Na stronie internetowej: 'www.yannarthusbertrand.org, można znaleźć więcej informacji o artyście fotografie oraz zobaczyć wiele fantastycznych zdjęć jego autorstwa. Yann pozwala także na pobranie tapet na komputery prywatne. Strona WWW jest prowadzona po angielsku, francusku i hiszpańsku.

Szwajcaria z bliska. Warto ją zobaczyć
Od 23 maja – 26 czerwca w Gdańsku na ul. Grobla I będzie można obejrzeć kilka pięknych plakatów pokazujących piękno Szwajcarii. Zdjęcia #wykonał Yann Arthus-Bertrand. Potem samemu przeżyć przygodę

Grand Tour w Szwajcarii to dla pokonujących tę trasę przygoda życia. Szwajcaria kojarzy się nam z górami. Choć nie tylko. Najniżej położonym punktem trasy Grand Tour jest jezioro Maggiore (193 m. n.p.m.) znajdujące się na południu na granicy kantonu Ticino i Włoch, a najwyżej - przełęcz Furka (2436 m n.p.m.).

Nad jeziorem Maggiore przysiadło Locarno, miasto słynące z najbardziej słonecznego i najłagodniejszego klimatu w Szwajcarii, a także z odbywającego się w sierpniu międzynarodowego festiwalu filmowego.

Locarno z subtropikalną roślinnością ma śródziemnomorski urok. Latem wszyscy spotykają się na Piazza Grande, czyli w centralnym punkcie miasta, otoczonym eleganckimi fasadami domów z podcieniami i ulicznymi kawiarniami. Nad Locarno góruje słynny kościół Madonna del Sasso, miejsce kultu maryjnego. Ze skalistego wzniesienia roztacza się fantastyczny widok na miasto, jezioro i góry w tle.

Wyżej, na lokalny szczyt Cardada Cimetta, prowadzi kolejka linowo-szynowa zaprojektowana przez słynnego architekta Mario Bottę. Latem Cardada staje się ulubionym miejscem paralotniarzy i miłośników wędrówek.
Przełęcz Furka, najwyżej położone miejsce na trasie, przenosi nas w wysokie szwajcarskie Alpy, między kantonami Wallis i Uri. To tędy uciekał James Bond grany przez Seana Connery’ego w filmie „Goldfinger”. To niesamowita trasa wijąca się ostrymi serpentynami. Widoki zapierają dech w piersiach więc koniecznie trzeba to zobaczyć.

Ta trasa podnosi adrenalinę. To aż 1600 kilometrów wrażeń
Chcecie przeżyć przygodę życia? To wybierzcie się tej wiosny lub tego lata do Szwajcarii. Atrakcje dla każdego murowane

Grand Tour of Switzerland” to nowa trasa prowadząca przez cały kraj (patrz mapa u góry strony). Liczy ponad 1600 km i biegnie przez niemal wszystkie kantony. Trasę można zacząć z dowolnego punktu na mapie.
W okolicach Schaffhausen wielką atrakcją są wodospady Renu o polodowcowym pochodzeniu. Mają imponującą szerokość (150 m) i tworzą widokowy spektakl natury. Podróż przez monumentalne Alpy i rozległe doliny to przeżycie podnoszące adrenalinę, oszałamiające pięknem i potęgą natury.

W Oberlandzie Berneńskim, w samym centrum Alp, znajduje się region Jungfrau-Aletsch, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Przyrody UNESCO z powodu niezwykłych cudów natury.
Charakter nadaje pejzażowi wielka trójca sławnych szczytów: Jungfrau, Mönch i Eiger. Jungfrau (4158 m n.p.m.), czyli dziewica, która jak panna młoda okryta jest bielą wiecznego śniegu nawet w środku lata. Zza niej wychylają się Mönch, czyli mnich (4107 m n.p.m.), i Eiger - olbrzym (3970 m n.p.m.). Do przełęczy Jungfraujoch można dotrzeć pociągiem.

Z najwyżej położonej w Europie stacji kolejowej (3454 m n.p.m.), zwanej dachem Europy (Top of Europe), widać najdłuższy europejski lodowiec Aletsch (23,6 km). Szybkobieżną windą wjedziemy na przeszklony taras widokowy w obserwatorium astronomicznym Sphinx, by niezależnie od pogody podziwiać panoramę.
W dolinie Lauterbrunnen z pionowych ścian spadają aż siedemdziesiąt dwa wodospady. Jej nazwa w języku niemieckim oznacza głośne fontanny.

Najsławniejszy z nich to 297--metrowy Staubbach. Podwójnie wyjątkowy, także dlatego, że jest wolnospadający, a nie spływający po skałach. Kaskada wody rozpryskuje się z hukiem i pieniście, tworząc lekką przejrzystą zasłonę z mieniących się w słońcu kropel wody.

Szwajcaria - mały, ale wielki kraj
Dogadać się tu można po niemiecku, francusku, włosku i angielsku. Językiem uniwersalnym jest kuchnia

Szwajcaria od zachodu graniczy z Francją, od północy z Niemcami, od wschodu z Austrią i Liechtensteinem, od południa zaś z Włochami.
W Szwajcarii żyje około 8 mln ludzi. Najczęściej używanym językiem jest niemiecki (65,6 proc.), drugi pod względem popularności jest francuski (22,8 proc.), trzeci - włoski (8,4 proc.). Aż (5,6 proc.) populacji Szwajcarii posługuje się innymi językami. To obcokrajowcy tu mieszkający. Można też spotkać mówiących w języku romansz (0,6 proc.).

Gęstość zaludnienia kraju jest wysoka, bo wynosi 193 osoby na kilometr kwadratowy obszaru produkcyjnego. Szwajcaria zajmuje 41 200 km kw. powierzchni.

Faktyczną stolicą kraju jest Berno liczące około 125,5 tys. mieszkańców. Największe miasta to: Zurych - 377 tys. mieszkańców, Genewa - 188 tys., Bazylea - 165 tys., Lozanna - 130 tys., i Winterthur - 103 tys. Niesamowity urok mają też małe miasteczka spotykane na trasie podróży.

WAŻNE: Szwajcaria nie jest w Unii Europejskiej, ale należy do strefy Schengen. Z Poznania do Zurychu (przez Niemcy) autem jest około 1350 km. Walutą są franki, ale w miejscowościach turystycznych można płacić w euro.

Ser? A może czekolada...
Kto nie zna powiedzenia „dziury jak w szwajcarskim serze”? Dolina Diemtigtal to największy obszar produkcji serów w Szwajcarii. Wyśmienity górski ser cieszy się dużym powodzeniem. Wiele gospodarstw umożliwia gościom podpatrywanie procesu produkcji, tak jak organiczna serowarnia na Schwarzenberg Alp w rejonie Wiriehorn. Tutaj możesz zobaczyć, jak powstaje ser, delektując się przy okazji szwajcarskim brunchem. Można też skosztować białego wina.

Pamiętajmy, że Szwajcarzy słyną też z produkcji słodkości. Goście muzeum czekolady „Alprose” w Caslano zobaczą, jak najpierw powstaje płynna masa, jak potem zostaje wylana do formy i zapakowana. Wizyta kończy się w sklepie muzealnym, gdzie każdy może degustować do woli bogaty wybór słodkich produktów firmy Alprose. Na miejscu można kupić wyśmienite specjalności różnego rodzaju - oczywiście po obniżonych cenach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki