- Nie wiem jak zacząć i to napisać. Może dlatego, że nadal ciężko nam w to uwierzyć i nie przyjmujemy tego do wiadomości - piszą na facebookowym profilu sopockiego Uszakowa wolontariusze. - Na niedzielnym dyżurze w Uszakowie zginęła puszka z datkami oraz aparat Canon wraz z torbą, akumulatorem, statywem i pendrivem. W puszce było ponad pół tysiąca złotych, które udało nam się zebrać na festynie organizacji pozarządowej. Każdy, kto nas odwiedził, wie, że stoi ona od lat w tym samym miejscu, by chętni mogli nas wspomóc i dorzucić na jedzenie dla naszych królików.
Jak tłumaczą dalej wolontariusze, sprzęt, który zginął, został zakupiony z prywatnych środków na potrzeby stowarzyszenia w celu robienia zdjęć podopiecznym i prowadzenia transmisji na żywo podczas organizowanych akcji na rzecz schroniska. W sumie kosztował ponad 2 tys. zł.
- Jest to dla nas niepojęte. Jesteśmy w ciężkim szoku. Nie spodziewaliśmy się, że ktokolwiek mógłby tak po prostu okraść bezdomne zwierzęta. To przechodzi ludzkie pojęcie. Codziennie zmagamy się z utrzymaniem Uszakowa. Walczymy o każdą złotówkę. Wkładamy ogrom pracy, sił, potu. I nagle pojawia się ktoś, kto burzy całkowicie naszą wiarę w ludzi, jednocześnie stawiając zapytanie o to, jak dalej sprawnie funkcjonować? Zamknąć Uszakowo na klucz? Obserwować każdego? Przykręcić puszkę do szafki? Zainstalować może sejf na klucz? Zamontować kamery? Być podejrzliwym wobec każdego? Toż to całkowita paranoja! - nie kryją swojego oburzenia pracownicy sopockiego stowarzyszenia.
Głos w tej sprawie zabrał już także radny Platformy Sopocian, Paweł Kąkol, aktywnie działający na rzecz pomocy bezdomnym zwierzętom w nadmorskim kurorcie.
- Ludzie o dobrych sercach, potrzebna jest pomoc. Straszne, że takie rzeczy się dzieją - napisał radny i zaapelował o pomoc na jednym z portali społecznościowych.
Jak informują wolontariusze sopockiego Uszakowa, sprawa kradzieży została już zgłoszona na policję.
Sopockie Uszakowo, czyli Stowarzyszenie Pomocy Królikom działa w Sopocie od 2012 roku. To właśnie do Centrum Adopcyjnego trafiają króliki znalezione na parkingach, działkach, ogródkach, odebrane właścicielom w wyniku interwencji czy uratowane z hodowli na mięso lub futro. Wolontariusze zapewniają swoim podopiecznym opiekę medyczną i pielęgnacyjną, a także aktywnie szukają dla nich nowych domów, w których będą bezpieczne, dobrze traktowane, odpowiednio żywione oraz kochane.
Pomóc stowarzyszeniu może każdy. Datki można wpłacać na podany niżej numer konta:
Stowarzyszenie Pomocy Królikom - Centrum Adopcyjne - Sopockie Uszakowo
25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
81-809 Sopot, ul. Grottgera 18
POLECAMY NA STREFIE AGRO:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?