- Kaszubskie pochodzenie zobowiązuje, więc już od najmłodszych lat jestem związana z muzyką, bo muzyka, dzięki mojej wspaniałej rodzinie, jest w moim sercu niemal od zawsze - mówi Marlena Bistron. - Pasję do muzyki zaczęłam rozwijać w podstawówce, śpiewając w chórku szkolnym, a następnie jako alt w chórze Zespołu Pieśni i Tańca Kościerzyna.
W 2006 roku pani Marlena wzięła udział w „Kościerskiej szansie na sukces”. Stamtąd trafiła na warsztaty wokalne do Gdyni, prowadzone przez znaną pedagog Dorotę Miśkiewicz.
Jej pseudonim artystyczny - Kosmo - nie jest przypadkowy.
- Będąc małą dziewczynką, zobaczyłam spadającą gwiazdę - mówi Marlena Bistron. - Wtedy właśnie wypowiedziałam życzenie, że w przyszłości chciałabym zostać piosenkarką, co się właśnie spełniło.
Kosmo ma na swoim koncie główną nagrodę, którą zdobyła w powiatowym konkursie ziemi kościerskiej jako Wokalistka Roku. Swoją pasję do muzyki rozwija na różnych polach działalności muzycznej. Jak mówi - występy na imprezach rodzinnych czy karaoke to już u niej tradycja. Jak tylko nadarza się okazja do śpiewania przy różnych okolicznościach, natychmiast to robi.
Przez ponad rok udzielała się także jako wokalistka zespołu rockowego Alternatywa z Kościerzyny. W ostatnim czasie brała również udział w programie „Kaszubski Idol”, w którym zresztą zakwalifikowała się do ścisłego finału.
- Już po drugim etapie skontaktowała się z mną Weronika Korthals [wokalistka i dyrygentka pochodząca z Pucka - przyp. red.] i zapytała mnie, czy nie chciałabym wziąć udziału w projekcie disco polo - mówi Marlena Bistron. Nawiązała współpracę z Tomkiem Konfederakiem, który jest jej menedżerem. Obecnie „Kosmo” kończy pracę nad debiutancką płytą, która jest połączeniem muzyki disco polo z tanecznymi rytmami.
- Na płycie znajdą się piosenki bardzo taneczne, które łatwo można zanucić - mówi pani Marlena. - Wierzę, że dzięki tym wybuchowym rytmom każdego uda się poderwać do tańca.
Już można się o tym przekonać, słuchając pierwszej piosenki z płyty zatytułowanej „Jestem krejzi” i oglądając towarzyszący jej teledysk.
- To bardzo dynamiczny utwór, żywiołowy i melodyjny - mówi wokalistka. - Opowiada o dziewczynie, która przybywa z innej planety. Jest szalona, uśmiechnięta i lubi zabawę.
Marlena Bistron, jak przyznaje, słucha różnej muzyki, m.in. bluesa, popu i disco polo.
- Nie jestem żadną gwiazdą - mówi. - Człowiek uczy się przez całe życie, a ostatnie dwa lata to etap nieustannej nauki. Cały czas mam wsparcie bliskich mi osób. Dziękuję mojemu partnerowi Marcinowi za zrozumienie i wsparcie w mojej pasji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?