Propozycje cięć finansowych wyszły od opozycyjnych radnych. Chcieli oni w ten sposób ratować stan finansów powiatu, który w ich przekonaniu, jest katastrofalny.
Zadłużenie samorządu wynosi ponad 37 mln zł, czyli ponad 54 proc. dochodów powiatu. Radni opozycji zaproponowali obniżenie staroście pensji z 12,5 tys. zł brutto do około 7 tys. zł brutto. Chcieli też ograniczyć liczbę członków zarządu z pięciu do trzech i obniżyć radnym diety o około 80 proc.
Radny, który obecnie otrzymuje około 1100 zł, miałby dostawać około 200 zł, natomiast dieta przewodniczącego miała być zredukowana z 2200 zł do około 400 zł. Zdaniem radnego opozycji Waldemara Tkaczyka, takie rozwiązania mogłyby przynieść nawet pół miliona złotych oszczędności w skali roku.
Wszystkie trzy projekty uchwał zostały jednak odrzucone większością głosów. Za ich przyjęciem było siedmiu radnych, dziewięciu było przeciw.
- O trudnej sytuacji finansowej mówiono już w poprzedniej kadencji - stwierdził starosta Piotr Lizakowski. - Doceniamy opozycję, jeżeli chodzi o jej propozycje, jednak szkoda, że przychodzą one tak późno. Trzeba pamiętać, że rozwiązania, które mają się przyczynić do oszczędności, muszą być kompleksowe, a w przypadku propozycji opozycji takie nie były. My przygotowujemy kompleksowe propozycje i przedstawimy je na kolejnej sesji, pod koniec października.
Starosta, pytany przez radnych opozycji, jakie są konkrety wynikające z tych kompleksowych rozwiązań, nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.
[email protected]
Całą treść artykułu można przeczytać w środowym (16.10) wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" i na stronie prasa24.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?