Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościerzyna: Jest dochodzenie w sprawie szkoleń kierowców tirów

Joanna Surażyńska
Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie wszczęła dochodzenie w głośnej sprawie szkolenia dla kierowców tirów, zorganizowanego przez Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego, m.in. w Kościerzynie.

- Zweryfikowaliśmy dokumentację i podjęliśmy decyzję o wszczęciu dochodzenia - mówi Grażyna Starosielec, szefowa kościerskiej prokuratury. - Wciąż czekamy jednak na materiały z nagrań TVN.

Przypomnijmy, że szokujące szkolenia odbyły się w marcu, m.in. w ośrodkach w Kościerzynie, Kępnie i Kielcach. Z telewizyjnych nagrań wynika, że osoby prowadzące zajęcia miały nakłaniać kierowców, aby ci - w krytycznej sytuacji - nie narażali ładunku, tylko powodowali wypadek. "Walcie po osobówce, jest poniżej waszych nóg". Sprawą zainteresował się minister infrastruktury. On również powiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa i zobligował do zajęcia się sprawą. Jego zdaniem, mogło dojść do poświadczania nieprawdy w dokumentacji oraz podżegania do popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.

W Kościerzynie takie kursy odbywały się w jednej ze szkół jazdy, z którą współpracuje OZPTD.

- Jestem zaskoczony tymi doniesieniami - mówi właściciel szkoły jazdy z Kościerzyny. - Z kontrowersyjnymi kursami nie mam nic wspólnego, bo jestem tylko dzierżawcą pomieszczenia, w którym się one odbywają. Zdarzało mi się czasami pytać kursantów o ich wrażenia ze szkoleń. Niemal wszyscy byli z nich bardzo zadowoleni.

Warto dodać, że Zarząd Główny OZPTD rozwiązał umowy z wykładowcami, którzy prowadzili szkolenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki