Piotr Lizakowski zanim został starostą kościerskim na przełomie 2010 i 2011 roku pracował na stanowisku dyrektora Biura Obsługi Placówek Oświatowych, instytucji, która podlega kościerskiemu magistratowi. Po tym, jak objął funkcję starosty, został oddelegowany ze wspomnianego stanowiska. Po ostatnich wyborach nie mógł na nie powrócić, bo inna osoba piastowała już to stanowisko. Burmistrz Michał Majewski postanowił rozwiązać tę patową sytuację, proponując byłemu staroście funkcję przewodniczącego rady nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa KOS-EKO.
- Na budżet miasta patrzę z perspektywy przedsiębiorcy - stwierdza burmistrz. - Więc nie mogłem sobie pozwolić, by ta sprawa skończyła się w sądzie. Dlatego też doszliśmy z panem Lizakowskim do porozumienia i zaproponowałem mu funkcję szefa rady nadzorczej, tym bardziej że ma ku temu odpowiednie kwalifikacje. Dodam jeszcze, że złożył on również wniosek o urlop bezpłatny na okres czterech lat, a ja się na to zgodziłem.
- Mam odpowiednie przygotowanie i doświadczenie w zarządzaniu spółkami komunalnymi, więc pozytywnie odpowiedziałem na propozycję pana burmistrza - mówi P. Lizakowski. - Zdaję sobie sprawę, że czeka mnie duże wyzwanie, bo sytuacja w spółce jest dość trudna.
Piotr Lizakowski będzie otrzymywał za pełnioną funkcję uposażenie w wysokości ok. 1800 zł na rękę. Jest to o połowę mniej niż do tej pory otrzymywała osoba pełniąca to stanowisko. Decyzję o obcięciu wynagrodzeń członkom rad nadzorczych podjął burmistrz ze względu na oszczędności.
Przypomnijmy, że w ostatnich wyborach samorządowych Piotr Lizakowski po raz kolejny zdobył mandat radnego powiatu kościerskiego. Jest też wykładowcą na uczelni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?