Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w urzędach. Inspekcja Pracy sprawdzi, czy placówki stosują się do obowiązujących wytycznych i czy są odpowiednio zabezpieczone

Ewa Andruszkiewicz
Ewa Andruszkiewicz
Przemysław Świderski
Choć po dłuższej przerwie, spowodowanej pandemią koronawirusa, urzędy wznowiły już przyjmowanie interesantów, w placówkach cały czas obowiązuje jeszcze szereg restrykcji sanitarnych. Nad tym, czy są one przestrzegane zarówno przez petentów, jak i pracowników pochyli się wkrótce Państwowa Inspekcja Pracy. Kontrole obejmą placówki administracji państwowej i samorządowej w całym kraju.

Wzmożone kontrole Inspekcji Pracy w urzędach pod kątem zabezpieczeń przed koronawirusem

W maseczce lub przyłbicy oraz z zachowaniem bezpiecznego dystansu – tak w dobie pandemii koronawirusa powinna wyglądać obsługa interesantów w urzędach. Na terenie placówek znajdować się też powinny ogólnodostępne pojemniki z płynem do dezynfekcji rąk.

- Z usług szeroko pojętej administracji korzystają codziennie miliony obywateli i przedsiębiorców. Urzędy zatrudniają tysiące osób. Ważne, by petenci i urzędnicy mieli zapewnione bezpieczne warunki funkcjonowania – mówi główny inspektor pracy Wiesław Łyszczek i zapowiada w najbliższym czasie wzmożone kontrole w urzędach pod kątem przestrzegania przez nie obowiązujących wytycznych sanitarnych.

- Inspektorzy pracy będą sprawdzać między innymi, czy pracownicy mają zapewnione indywidualne środki ochrony w postaci maseczek lub przyłbic oraz rękawiczek. Kontrolowane będzie także zapewnienie środków odkażających, płynów do dezynfekcji rąk, a także innych środków higienicznych

– informuje Wiesław Łyszczek.

Inspektorzy będą się również przyglądać, czy między pracownikami urzędu oraz interesantami, którzy się w nim znajdują, zachowywany jest właściwy dystans.

- Dobre praktyki i rozwiązania antykowidowe oraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, higieny pracy oraz reżimu sanitarno-epidemiologicznego w urzędach powinny stanowić przykład i inspiracje dla wszystkich pracodawców i osób, które codziennie muszą chronić się przed zakażeniem – kontynuuje Wiesław Łyszczek. - Wiele urzędów korzysta z rozwiązań organizacyjnych mających na celu ograniczenie ryzyka zakażenia. Część urzędników pracuje w formie pracy zdalnej, albo przychodzi do pracy rotacyjnie. Inspektorzy pracy sprawdzą, czy działania te zostały wprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Szczególne środki ostrożności w Urzędzie Miasta Sopotu

Rotacyjny system pracy został wprowadzony wraz z rozpoczęciem epidemii m.in. w Urzędzie Miasta Sopotu. Choć do stacjonarnej obsługi interesantów wszyscy pracownicy wrócili już w maju br., na terenie placówki wciąż obowiązują szczególne środki ostrożności.

- By uniknąć tłoku, do urzędu pracownicy wchodzą dwoma wejściami. Każdemu pracownikowi mierzona jest temperatura, każdy z nas korzysta też z płynów do dezynfekcji

– informuje Anna Dyksińska z Urzędu Miasta w Sopocie.

Wszystkim interesantom wchodzącym do budynku magistratu temperaturę mierzy nowoczesna bramka. Aby uzyskać pomiar, wystarczy podstawić nadgarstek pod czytnik, zlokalizowany z boku bramki. Na górze z kolei wyświetla się wynik.

- Wciąż zachęcamy do tego, by nasi interesanci te sprawy, które nie wymagają osobistej obecności, załatwiali za pośrednictwem maila lub przez telefon – to zdecydowanie bezpieczniejszy sposób zarówno dla naszych interesantów, jak i dla nas samych – dodaje Anna Dyksińska.

Szczęśliwie do tej pory nie odnotowano na terenie sopockiego magistratu żadnego przypadku zakażenia koronawirusem. Inaczej sytuacja wygląda w sąsiedniej Gdyni i Gdańsku.

Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w Urzędzie Miasta Gdyni

W minioną niedzielę, 23.08.2020, chorobę COVID-19 wykryto u jednego z pracowników Urzędu Miasta Gdyni. Przedstawiciele magistratu zapewniają, że wdrożone zostały już wszystkie procedury przewidziane na taką okoliczność.

- Chora osoba, normalnie wykonująca swoje obowiązki w budynku przy al. Marsz. Piłsudskiego, od 13 sierpnia br. pracowała zdalnie, a od 17 sierpnia miała też nałożoną kwarantannę – informuje Małgorzata Omachel-Kwidzińska z Urzędu Miasta Gdyni. - W tym czasie nie miała kontaktu z innymi pracownikami, toteż możliwość szerzenia się zakażenia wśród współpracowników jest minimalna, co potwierdziła konsultacja z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdyni.

Mimo to wszystkich zatrudnionych w gdyńskim magistracie poinformowano o sytuacji, a przy okazji przypomniano o obowiązujących zasadach postępowania.

- Powierzchnie często dotykane są regularnie przecierane płynem odkażającym. Pracownikom cyklicznie przypomina się o konieczności częstej dezynfekcji rąk, zachowania dystansu społecznego, a wszędzie tam, gdzie nie jest to możliwe – starannego zasłaniania zarówno ust, jak i nosa. Wszystkie osoby, które ze względu na charakter pracy mają kontakt z klientami, są wyposażone w środki ochrony osobistej. Wizyty w Urzędzie Miasta Gdyni niezbędne dla załatwienia spraw są możliwe, ale tylko po wcześniejszym umówieniu na konkretną godzinę. Interesanci są zobowiązani do noszenia maseczki oraz odkażenia rąk przed wejściem do budynku – dodaje Małgorzata Omachel-Kwidzińska.

Koronawirus w Urzędzie Miejskim w Gdańsku

Kilka dni temu pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem wykryto także w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Jak ustalił portal Trójmiasto.pl, chodzi o osobę, pracującą w budynku przy ul. Kartuskiej 5 - mieszczą się tam siedziby trzech wydziałów: rozwoju społecznego, projektów inwestycyjnych i gospodarki komunalnej.

- Wszyscy pracownicy Urzędu Miejskiego, którzy mieli wykonywane testy na obecność koronawirusa, otrzymali wynik negatywny – mówi Olimpia Schneider z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Warto zauważyć, że testy objęły szeroką grupę osób, które mogły mieć kontakt z osobą chorą. A do czasu otrzymania wyników testów przebywali na pracy zdalnej lub w samoizolacji. W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo pracowników oraz osób odwiedzających urząd, już w marcu wprowadzono szereg zasad, których pracownicy urzędu muszą przestrzegać – dodaje.

Wśród najważniejszych zasad wymienić należy: obowiązkowe zasłanianie nosa i ust w częściach wspólnych budynków tj. na korytarzach, w toaletach czy windach, a także zachowywanie bezpiecznego dystansu w pomieszczeniach socjalnych i sanitarnych. Spotkania, zebrania i szkolenia dla urzędników cały czas jeszcze odbywają się w trybie zdalnym, a pomieszczenia biurowe są regularnie wietrzone.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki