Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus na Pomorzu. Wojewoda niewidoczny czy robi to, co do niego należy?

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Rafał Mrowicki
Rafał Mrowicki
Wojewoda pomorski Dariusz Drelich
Wojewoda pomorski Dariusz Drelich Przemysław Świderski
Niewielką aktywność w walce z kryzysem epidemiologicznym zarzuca wojewodzie pomorskiemu Dariuszowi Drelichowi m.in. posłanka PO Agnieszka Pomaska. - Nawet marszałek Mieczysław Struk chwalił sobie współpracę z wojewodą - odpowiada Kazimierz Smoliński z PiS.

O tym, że wojewoda pomorski Dariusz Drelich jest „niewidoczny”, mówią przedstawiciele Lewicy, Konfederacji i Platformy Obywatelskiej na Pomorzu. Poseł Marek Rutka z Lewicy stwierdził, że działania wojewody są niewystarczające.

- Nie ma go w mediach, nie komunikuje się ze społeczeństwem - ocenia Marek Rutka. - Nie działa np. w kwestii zwiększenia liczby placówek laboratoryjnych, wykonujących testy na koronawirusa. Województwo pomorskie jest na szarym końcu w Polsce. Ponieważ marszałek województwa nie dostał odpowiedzi na swój wniosek, musiał sam kupić sprzęt, by utworzyć laboratoria w Kościerzynie i Słupsku.

Michał Urbaniak z Konfederacji złożył u wojewody deklarację pomocy osobom na kwarantannie. - Wojewoda odpowiedział, żebyśmy zgłosili się do samorządów, wnioskuję zatem, że jest niespecjalnie zainteresowany naszą pomocą - mówi Urbaniak.

Agnieszka Pomaska z Platformy Obywatelskiej poprosiła z kolei wojewodę (pisemnie) o interwencję w sprawie zbyt małej liczby testów na koronawirusa wykonywanych na Pomorzu i zbyt długiego terminu oczekiwania na wynik.

- W walce z pandemią szczególna jest rola rządu i rządu w terenie, czyli właśnie wojewody - podkreśla Pomaska. - Warto przyjrzeć się, dlaczego w pomorskich szpitalach brakuje środków ochrony osobistej, dlaczego taka pomoc nie nadchodzi. Nie widzę tu aktywności wojewody.

- Wojewoda pomorski i podległe mu służby aktywnie uczestniczą w działaniach mających na celu zwalczenie zagrożenia związanego z koronawirusem - zaznacza jednak Marcin Tymiński, z biura prasowego Urzędu Wojewódzkiego. - Już 29 stycznia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku odbyło się posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego w związku ze stwierdzeniem zarażenia wirusem SARS-CoV-2 w Europie. Od tego czasu rozpoczęły się intensywne przygotowania do wal-ki z zagrożeniem. Na początku marca br. wojewoda pomorski powołał zespół do spraw monitorowania zagrożeń związanych z możliwością wystąpienia koronawirusa SARS-CoV-2. Zespół ten pracuje w trybie ciągłym.

Tymiński wylicza również działania wojewody w zakresie organizacji służby zdrowia w czasie zagrożenia epidemią, m.in. organizację transportu sanitarnego oraz karetek tzw. wymazówek, w tym organizację dodatkowej dyspozytorni dla transportu sanitarnego dla pacjentów z podejrzeniem COVID-19. Wymienia też wprowadzenie stanu podwyższonej gotowości w pomorskich szpitalach oraz dwóch stacjach pogotowia.

- Były to także działania związane z uruchomieniem szpitali jednoimiennych, organizacja dostaw z Agencji Rezerw Materiałowych i dystrybucja środków ochrony osobistej, wydawanie poleceń i monitorowanie pomocy udzielanej przez ośrodki pomocy społecznej, sytuacji epidemicznej w domach pomocy społecznej, ośrodkach pomocy społecznej czy placówkach wychowawczych - wymienia Tymiński.

Po stronie wojewody znalazło się także wyznaczanie miejsc kwarantanny i stały nadzór nad nimi oraz organizacja aprowizacji osób przebywających w kwarantannach.

O powyższych działaniach wojewody Dariusza Drelicha informuje m.in. internetowa strona Urzędu Wojewódzkiego, w tym także o „kryzysowych” spotkaniach m.in. z pomorskimi samorządowcami i służbami sanitarnymi (w styczniu, lutym i na początku marca). W tym czasie wojewoda miał także inne zajęcia - m.in. spotkał się z korpusem konsularnym w Gdańsku, uczestniczył w rozpoczęciu manewrów Defender oraz w spotkaniu z prezydentem Islandii w Gdańsku. Jednak kolejne dni przyniosły istotną zmianę - aktualności z prac Urzędu Wojewódzkiego zostały zdominowane przez informacje związane z epidemią koronawirusa. Dariusz Drelich przekazywał m.in. komunikaty w sprawie odwołania imprez masowych, zamknięcia galerii handlowych oraz o kolejnych spotkaniach grup antykryzysowych. 25 marca wojewoda komunikował o przełożeniu terminów kilku lokalnych głosowań uzupełniających. W minionych dwóch tygodniach coraz więcej było natomiast komunikatów premiera i poszczególnych ministrów.
Co ciekawie, identycznie jest na stronach wszystkich urzędów wojewódzkich w kraju - daje się odczuć nowe umiejscowienie wojewodów.

- Albo to wytyczne od rządu, albo to wyjątkowa niemoc - komentuje Agnieszka Pomaska.

Jednak Kazimierz Smoliński, poseł PiS, zaznacza, że nawet marszałek pomorski Mieczysław Struk chwalił współpracę z wojewodą [m.in. w rozmowie na łamach „Dziennika Bałtyckiego” - red.].

- Zespoły [m.in. zarządzania kryzysowego - red.] spotykają się między innymi z samorządowcami, w tym np. z zarządem województwa, z marszałkiem Strukiem oraz starostami i prezydentami dużych miast - mówi Kazimierz Smoliński. - Wiem, że wojewoda koordynuje działania wszystkich służb państwowych, takich jak policja, straż pożarna czy szpitale jednoimienne. Słyszałem o organizacji dostaw materiałów przez polsko-chiński Chipolbrok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki