Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus na Pomorzu. W poniedziałek 7 Szpital Marynarki Wojennej ogłosi gotowość do przekształcenia w główny szpital zakaźny dla Pomorza

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
Kmdr dr n. med.Dariusz Juszczak, komendant 7 Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku: Jadądo nas środki zaopatrzenia osobistego z Wrocławia i do poniedziałku będziemy w pełni przygotowani.
Kmdr dr n. med.Dariusz Juszczak, komendant 7 Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku: Jadądo nas środki zaopatrzenia osobistego z Wrocławia i do poniedziałku będziemy w pełni przygotowani. Karol Makurat
Większość przypadków koronawirusa będzie miało postać objawową, bez zagrożenia dla życia. A do nas będą trafiać pacjenci w stanie zagrożenia życia z powodów somatycznych towarzyszących zachorowaniu na koronawirusa - mówi kmdr dr n. med.Dariusz Juszczak, komendant 7 Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku. - Nie możemy dopuścić, by zjawiali się u nas chorzy z drobnymi dolegliwościami

Decyzją ministra zdrowia 7 Szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku został przekształcony w główny szpital zakaźny dla Pomorza. Duża odpowiedzialność?
Duża. Trwają przygotowania, by w poniedziałek 16 marca można było ogłosić gotowość do przyjmowania pacjentów zakażonych koronawirusem ze współwystępującymi chorobami somatycznymi, w tym m.in pacjentów po udarze, chorobami serca, ortopedycznymi.

Dostaliście dodatkowe respiratory?
Mamy obecnie dziewięć respiratorów, jednak w razie rozwoju sytuacji będziemy monitować o kolejne i pożyczać z innych szpitali. Na razie takiej potrzeby nie ma. Trzeba też pamiętać, że nie każdy pacjent będzie wymagać respiratora.

Co stanie się z pacjentami, których obecnie leczycie w szpitalu?
Obecnie zostało nam zaledwie kilku pacjentów. W ciągu 24 godzin od momentu ogłoszenia przez wojewodę decyzji o przekształceniu 7 Szpitala Marynarki Wojennej w szpital zakaźny zorganizowaliśmy wypisy i przeniesienie pacjentów. W piątek przed południem część osób, będących w stanie dobrym, wypisaliśmy ze szpitala, pozostali chorzy trafili do innych placówek, w tym do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego, Szpitala im. Kopernika, na Zaspę, do szpitala MSWiA. Pacjenci dializowani zostali przejęci przez NZOZ Diaverum w Gdańsku. Do szpitala na Srebrzysku przewieziono naszych pacjentów psychiatrycznych.

W jaki sposób będą do was trafiać chorzy? Można przyjechać osobiście?
W żadnym wypadku. Większość przypadków koronawirusa będzie miało postać objawową, bez zagrożenia dla życia. A do nas będą trafiać pacjenci w stanie zagrożenia życia z powodów somatycznych towarzyszących zachorowaniu na koronawirusa. Każda osoba, która zachoruje może skorzystać z infolinii, zadzwonić do stacji sanitarno-epidemiologicznej lub lekarza pierwszego kontaktu. W razie wystąpienia stanu ciężkiego zapadnie decyzja o przewiezieniu chorego do szpitala. Nie ma przy tym co robić sensacji. Nie możemy dopuścić, by zjawiali się u nas chorzy z drobnymi dolegliwościami.

Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!

A co z rodzinami chorych, jeśli okaże się, że także zostali zakażeni?
To także jest wyraźnie opisane w procedurach GIS. Jeśli laboratoryjnie zostanie stwierdzona obecność koronawirusa i nic się z tą osobą nie dzieje, to po co ma ona trafiać do szpitala? Nie ma trybu o nazwie "obserwacja". Jest tryb "kwarantanna". Taka osoba ma siedzieć w domu 14 dni i obserwować, jakie ma objawy.Dopiero jeśli pojawią się niepokojące symptomy, należy zadzwonić na infolinię. To jest tak, jak z każdą inną chorobą - jeżeli stan ogólny się pogarsza, trzeba reagować. Jedynie kwarantanna i izolacja, unikanie imprez, spotkań, wypraw do dużych sklepów pomoże ograniczyć skutki koronawirusa.

Jesteście zaopatrzeni w środki ochrony personelu?
Tak. Jadą jeszcze do nas środki zaopatrzenia osobistego z Wrocławia i do poniedziałku będziemy w pełni przygotowani. Braków nie powinno być. Jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy monitować o dosłanie kolejnych dostaw.

Czy w szpitalu będą przeprowadzane testy na koronawirusa?
Na razie robi to sanepid. Liczymy, że testy będą bardziej powszechne, niż są obecnie i że okres oczekiwania na wyniki będzie krótszy. A potem może zostaną wprowadzone inne rozwiązania.

Nie zabraknie wam lekarzy i pielęgniarek?
Na razie pracujemy z naszym personelem. Staramy się przy tym udzielać rzetelnych, jasnych informacji, by nie dopuścić do siania paniki wśród pracowników szpitala. Byłoby to gorsze, niż samo zakażenie. Staramy się robić swoje.Wszystkie jednostki służby zdrowia mają procedury ustalone przez Głównego Inspektora Sanitarnego i trzeba się do nich stosować.

Oto opowieść o charyzmatycznych i słynnych lekarzach z Pomorza

Do ciężkich przypadków będą potrzebni anestezjolodzy, pulmonolodzy, kardiolodzy. Trudno mówić o nadmiarze specjalistów w Polsce.
Z pierwszymi przypadkami poradzimy sobie z naszym zespołem. Jeśli sytuacja się zmieni, będziemy prosić ewentualnie kolegów z innych szpitali o wsparcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki