Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koronawirus na Pomorzu. W których pomorskich szpitalach wykryto koronawirusa? Jak placówki medyczne radzą sobie z epidemią?

Piotr Kallalas
Piotr Kallalas
Przemysław Świderski
Pomorskie szpitale walczą z koronawirusem i nie chodzi tu już tylko o gromadzenie sprzętu czy dopracowywanie procedur. Ośrodki zdrowia borykają się z własnymi ogniskami zakażeń, co wpływa na dostępność opieki.

Sytuacja epidemiczna na Pomorzu od dłuższego czasu dawała powody do optymizmu. Do tej pory główne epicentra nowych zakażeń były lokalizowane na Mazowszu i w województwach południowych, a w naszym regionie przyrost sprowadzał się do zaledwie kilku przypadków dziennie. Epidemia kroczyła, jednak wydawała się daleka i ograniczona.

Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!

W międzyczasie rząd ogłosił, że poprzez wdrożenie obostrzeń i regulacji społecznych, udało nam się zapobiec bezpośredniej transmisji wirusa w przestrzeni publicznej i obecnie walka sprowadza się do ograniczania ognisk zamkniętych.

Niestety, w tym drugim etapie epidemii stopniowo pada pomorski bastion. W ciągu ostatnich dni przypadki zakażenia zostały potwierdzone w kilku ośrodkach zdrowia.

UCK wstrzymuje przyjęcia na porodówkę

Koronawirus dotarł do największego kompleksu medycznego w regionie czyli Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku.

Pomimo zabezpieczeń, które stosujemy, nie udało się uniknąć zakażenia koronawirusem w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym - oświadczył Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny szpitala. - W weekend w Klinice Neonatologii wykryto Covid-19 u trzech położnych. Trwają badania pacjentów i pracowników Klinik Neonatologii i Położnictwa, którzy byli zarówno w bezpośrednim, jak i pośrednim kontakcie z zakażonymi. Wszystkie dzieci mają wynik negatywny. Covid-19 wykryto natomiast u jednej z matek.

Niestety wczorajsze testy potwierdziły pięć kolejnych zakażeń wśród położnych.

Obecnie wszelkie przyjęcia na porodówkę zostały wstrzymane. Szpital chciałby wznowić pełną działalność w przyszłym tygodniu, jednak jest to uzależnione od kolejnych wyników testów.

Tym samym, w Gdańsku na oddziały położniczo-ginekologiczne pacjentki są przyjmowane jedynie w Szpitalu św. Wojciecha i Szpitalu im. M.Kopernika.

Stabilna sytuacja Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym

Kolejne testy wykonane w Wojewódzkim Szpitalu Psychiatrycznym w Gdańsku powiększyły grono zakażonych pracowników już do 24 osób. Szczęśliwie, w przypadku 300 przebadanych, wszystkie rezultaty okazały się ujemne.

Ten umiarkowany przyrost pozytywnych wyników przy tak dużej ilości testów, które przeprowadziliśmy w ostatnich 3 dniach napawa względnym optymizmem

- powiedziała Lidia Metel-Czarnowska, rzecznik prasowy gdańskiego WSP.

Placówka miała wczoraj w planach zakończenie wykonywania wszystkich testów osobom z kontaktu.

- Dotyczy to zarówno samych pracowników szpitala, jak i jego pacjentów. Jesteśmy również uspokojeni faktem, że na ten moment jedynie u dwóch pacjentów potwierdziła się obecność wirusa - zaznaczyła Lidia Metel-Czarnowska.

Szpital podjął też decyzję o wypisaniu części pacjentów w stanie stabilnym.

- Wszystkie zastosowanie działania odbywały się w ścisłym porozumieniu z wyznaczonymi do tego służbami, a więc Wojewódzką Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdańsku oraz Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną w Gdańsku - powiedział Arkadiusz Bobowski p.o. dyrektora WSP w Gdańsku. - Dołożyliśmy również wszelkich starań, aby każdemu wypisanemu pacjentowi zapewnić transport medyczny, kiedy nie było to możliwe ze strony domowników chorego również objętych zaleceniem kwarantanny domowej.

Szpitale Copernicus czekają na wyniki

Obecnie trwa sprawdzanie pracowników i pacjentów Oddziału Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu dla Dorosłych oraz Oddziału Chorób Wewnętrznych i Hipertensjologii Szpitala im. M. Kopernika w Gdańsku, gdzie w ubiegłym tygodniu wykryto koronawirusa u osób z personelu medycznego. Placówka wstrzymała przyjęcia pacjentów na zagrożone oddziały.

Pilne przypadki pacjentów internistycznych lub ortopedycznych będą przyjmowane na Oddział Chorób Wewnętrznych i Diabetologii oraz na Oddział Chirurgii Urazowo - Ortopedycznej w Szpitalu im. M. Kopernika w Gdańsku

- poinformowała Katarzyna Brożek, rzecznik spółki Copernicus.

Trwa wyczekiwanie na wyniki testów osób, które miały kontakt z zakażonymi. Z naszych informacji wynika, że przeprowadzone do tej pory analizy dały wyniki negatywne.

Niestety koronawirus ponownie został wykryty w Szpitalu św. Wojciecha. Zakażony jest pracownik Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala św. Wojciecha w Gdańsku. Szczęśliwie dyrekcji udało się tak przeorganizować pracę personelu medycznego, że obecnie placówka działa bez większych zakłóceń.

Nie tylko Trójmiasto

Zakażenia koronawirusem nie uniknął również Szpital Specjalistyczny im F. Ceynowy w Wejherowie.

- W związku ze stwierdzeniem zakażenia COVID-19 u jednego z pacjentów Oddziału Chorób Wewnętrznych, a także z powodu maksymalnego obłożenia łóżek - podjęto decyzję o wstrzymaniu do odwołania przyjęć na ten oddział. Trwa obecnie wywiad epidemiologiczny wśród personelu i pacjentów oddziału - poinformowała Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Szpitali Pomorskich.

Na oddziale cały czas znajdują się pacjenci pod pełną opiekę personelu medycznego.

Ponadto zakażony Sars-CoV-2 jest jeden z pracowników Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych im. Stanisława Kryzana w Starogardzie Gdańskim.

Dobre sygnały z Gdyni

Natomiast dobre wieści płyną z gdyńskich placówek medycznych, gdzie wcześniej również kilkukrotnie dochodziło do zamknięcia oddziałów z powodu podejrzenia koronawirusa.

Obecnie gdyńskie szpitale działają w normalnie. Nie odnotowaliśmy żadnego nowego zakażenia

- potwierdziła Małgorzata Pisarewicz.

Aktualnie wszystkie szpitale funkcjonują w trybie podwyższonej gotowości. W każdej chwili pozytywny wynik testu na koronawirusa może doprowadzić do czasowego zamknięcia placówki i potrzeby wprowadzenia nadzwyczajnych kombinacji kadrowych, które umożliwiłyby powrót do względnie normalnego funkcjonowania, a przede wszystkim otwarcia przyjęć.

Przybywa chorych w DPS-ach

Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna po rozpoznaniu ogniska zakażeń w gdańskim Domu Pomocy Społecznej Polanki, zarządziła przesiewowe badania we wszystkich placówkach w regionie. Niestety, bardzo szybko wykryto kolejne miejsce rozprzestrzeniania się koronawirusa.

- W Domu Seniora „Bryza” w Koleczkowie odnotowano 33 przypadki zakażenia (wczoraj wzrost o 12) wirusem Sars-CoV-2 wśród personelu placówki oraz 21 przypadków zakażenia wśród pensjonariuszy (wczoraj wzrost o 2). Odnotowano również jeden zgon wśród pensjonariuszy tej placówki - poinformowała wczoraj Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdańska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki