Minister zdrowia nakazał na piśmie, by województwa, które nie mają swojego laboratorium badały próbki w najbliższym dostępnym laboratorium - wyjaśnia Anna Obuchowska, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Gdańsk. - Nasze laboratorium pracuje w cyklu ciągłym, staramy się maksymalnie przyspieszyć cały proces.
- Dotarła do nas informacja, że od piątku laboratorium przy WSSE nie wykonuje badań próbek pobranych w celu wykrycia koronawirusa od pomorskich pacjentów. Przyczyna - spadł na was dodatkowy obowiązek badania próbek przywożonych z Bydgoszczy.
- Rzeczywiście, minister zdrowia nakazał na piśmie, by województwa, które nie mają swojego laboratorium badały próbki w najbliższym dostępnym laboratorium. I dlatego do nas zaczęły przychodzić próbki z województwa kujawsko-pomorskiego. Mieszkają tam też obywatele naszego kraju, którym w równym stopniu należy się pomoc. Badanie jest dostępne dla wszystkich. Jednak nie oznacza to, że próbek z Pomorza od piątku nie badamy. Laboratorium pracuje w cyklu ciągłym, staramy się maksymalnie przyspieszyć cały proces.
Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!
- Laboratoriów nie jest za mało?
- Są kraje znacznie większe od Polski, w których nie ma laboratoriów w każdym regionie, stanie, czy hrabstwie. Obecna pandemia wirusa SARS- Co_V-2 jest dla wszystkich sytuacją nową, wszyscy uczymy się codziennie nowych rzeczy. Od początku wiadomo, że do systemu dochodzą kolejne laboratoria i nasi koledzy robią wszystko, by je uruchomić. Nie jest to jednak takie proste.
- Ile badań robicie w ciągu doby?
- Badamy to, co nam zlecą lekarze. Początkowo było bardzo mało zleceń, teraz wzrosła znacząco liczba osób badanych. I bardzo dobrze, bo pozwoli to identyfikować osoby zakażone, obejmować te osoby kwarantanną oraz osoby z kontaktu z nimi, po to, żeby nie narażały następnych. Sytuacja zmienia się dynamicznie. Proszę mi wierzyć, robimy wszystko, by praca szła sprawnie. Samo badanie próbek trwa jednak cztery godziny, staramy się badać jak nawięcej próbek w jednej serii, ale zawsze będzie jakaś kolejka. Staramy się, by wyniki były gotowe jak najszybciej. Mamy od niedawna sprzęt do automatycznej izolacji materiału genetycznego, co pozwala przyspieszyć pracę.
- To duże obciążenie dla personelu laboratorium. Starczy wam ludzi?
- W pracę zaangażowanych jest mnóstwo osób. Bo jest to nie tyko kwestia samych badań, ale także przygotowania próbek, czasem weryfikacji zleceń szpitalnych. Uruchomiliśmy też transport, wozimy próbki z Uniwersyteckiego Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej, z Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy, nasi Powiatowi Inspektorzy pomagają w transporcie próbek ze szpitali powiatowych. Próbki docierają do nas o różnych godzinach w dzień i w nocy. Punkt odbioru próbek jest czynny jest przez 24 godziny na dobę. A co do obciążenia - nasze panie diagnostyki mają również małe dzieci, a szkoły są zamknięte. Na razie organizują pomoc rodziny i wszystkie są w pracy.. Z kolei dwie kolejne osoby zaczynają się szkolić, to też pozwoli na jeszcze większe usprawnienie pracy w laboratorium.
Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?