- Co roku z rodziną jeżdżę do Gdańska, bo tam pochowani są moi rodzice. Przy okazji spotykamy się z krewnymi, celebrujemy też Dzień Zaduszny. Bywało nawet, że ja i mój mąż braliśmy kilkudniowy urlop. Rząd lub samorząd powinien już teraz jasno powiedzieć, czy będą jakieś ograniczenia dotyczące Wszystkich Świętych. Dla mnie ten dzień jest ważny i jeśli będą jakieś odgórne wskazania, to na pewno się do nich dostosuję – mówi Renata Pawelec, mieszkanka Starogardu Gdańskiego.
1 i 2 listopada 2020 r. Czy cmentarze będą zamknięte?
Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, który zarządza gdańskimi cmentarzami komunalnymi, na razie nie podjął decyzji co do ewentualnych ograniczeń na terenach cmentarnych w dzień Wszystkich Świętych.
- Ten temat jest przedmiotem naszej troski, mamy wiele zapytań o to, czy cmentarze będą zamknięte. Na razie nie ma konkretnych decyzji, przyglądamy się sytuacji. Przed świętem zorganizujemy konferencję, tak jak co roku, i powiemy dokładnie o naszych decyzjach – wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ.
Kilka dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że rząd pracuje nad zasadami odwiedzania cmentarzy w dniu Wszystkich Świętych. Z kolei wiceminister zdrowia Waldemar Kraska na jednej z anten telewizyjnych powiedział, że „raczej cmentarze nie zostaną zamknięte”. Zaapelował o rozłożenie w czasie wyjazdów na groby bliskich. Wicepremier Jarosław Gowin również wykluczył zamknięcie cmentarzy, bo – jak stwierdził – to wielka polska tradycja.
Władze kościelne nie wydały żadnych zaleceń w tej kwestii, choć ich nie wykluczają w terminie późniejszym. Prof. Krzysztof Simon, konsultant wojewódzki w dziedzinie chorób zakaźnych, mówi wprost: w tym roku odwiedzanie cmentarzy we Wszystkich Świętych jest niemożliwe.
- Ten tłok będzie zabójczy, tłumy przy wejściu, to jakiś absurd - mówi profesor. - Oczywiście zmarłym należy się szacunek, sam mam bliskie osoby na cmentarzach. Ale można je odwiedzić w innym terminie. Mówię to, żebyśmy na ten cmentarz przedwcześnie sami nie trafili, jako zmarli.
Doktor Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie immunologii i terapii zakażeń, wypowiada się w tym samym tonie. Według niego, w dniach 31 października - 1 listopada cmentarze powinny być całkowicie zamknięte.
- Nie powinniśmy dopuszczać do dużych zgromadzeń. Dla mnie jest to absolutnie nieracjonalnie, żebyśmy pozwalali w środku pandemii na takie zgromadzenia. To by było całkowicie nieodpowiedzialne. Trzeba zrobić wszystko, aby to święto nie odbyło się w tym roku w takiej formie jak dotychczas. Wszystkich Świętych to przecież nie tylko wizyta na cmentarzu, to także spotykanie się całych rodzin, wspólne spędzanie czasu – powiedział „Rzeczpospolitej”. Stwierdził też, że decyzja w tej sprawie powinna zapaść z wyprzedzeniem, a nie w ostatniej chwili.
Z kolei Dr Anna Karina Kaczorowska, mikrobiolog z Uniwersytetu Gdańskiego, ma wątpliwości, czy jeśli rząd zamknie cmentarze, Polacy będą respektowali to zarządzenie.
- To oczywiste, że ogromna liczba osób przebywająca na małej przestrzeni jaką są cmentarze, może stwarzać zagrożenie. Natomiast nie wiem, czy odgórne zamknięcie cmentarzy byłoby dobrą strategią, biorąc pod uwagę to, jak duży jest teraz opór niektórych grup społecznych, irracjonalnie kwestionujących istnienie pandemii i niezgadzających się choćby na noszenie maseczek. Lepiej jest uświadamiać ludzi, żeby sami zdecydowali o tym, by pojechać na groby bliskich w innym terminie. Zdecydowanie do tego trzeba namawiać – mówi dr Anna Karina Kaczorowska.
Obecnie zgodnie z zaleceniami rządowymi, na cmentarzach – tak jak we wszystkich miejscach publicznych – trzeba zakrywać usta i nos.
Najnowsze informacje z województwa
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?