Koronawirus na porodówce UCK
O wstrzymaniu przyjęć na oddział położniczy, Uniwersyteckie Centrum Kliniczne poinformowało w późnych godzinach wieczornych w niedzielę 26 kwietnia na swoim facebookowym profilu i stronie internetowej.
Informację potwierdziły władze szpitala.
- W hotelu dla pacjentek, których dzieci są na Neonatologii jedna z mam miała wynik dodatni, która jest zupełnie bezobjawowa. Większość zakażonych długo pozostaje bezobjawowa albo w ogóle pozostaje bezobjawowa. Dlatego jest to tak trudne do wychwycenia - poinformował Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.
Centrum zapewnia, że pacjentki, które w ostatnich dniach opuściły szpital, zostaną zweryfikowane pod kątem ewentualnego kontaktu z zakażonymi położnymi.
Koronawirus na porodówce UCK
Przyszłe mamy proszone są o kierowanie się do Szpitala im. Kopernika, ul Długie Ogrody 1-6 lub do Szpitala św. Wojciecha przy al. Jana Pawła II nr 50.
Niestety koronawirus został zdiagnozowany również na innym oddziale UCK.
-Na hematologii przyjęliśmy pacjenta ze szpitala jednoimiennego, który był w stanie krytycznym - po przeszczepie szpiku, niestety w bardzo złym stanie. Podjęliśmy pewne ryzyko. Niestety, przy wypisie ze szpitala jednoimiennego, był ujemny [wynik testu], a po kilku dniach w szpitalu okazało się, że jednak ma wynik dodatni. To też jest pewien problem, o którym należy pamiętać, że testy PCR nie wychodzą od razu po zakażeniu, wirus musi się namnożyć w organizmie, żeby dał wynik dodatni - powiedział Jakub Kraszewski, dyrektor naczelny Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego.
Najnowsze informacje z województwa

szkolenie wojsko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?