W styczniu Sassuolo pozyskało Haraslina z Lechii. Ze względów finansowych podpisana została umowa wypożyczenia, a po zakończeniu sezonu Sassuolo ma obowiązek wykupić słowackiego skrzydłowego za 2,2 miliona euro. Nie da się ukryć, że w gdańskim klubie bardzo czekają na te pieniądze.
CZYTAJ TAKŻE: Zobaczcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk
Tymczasem w "Kanale Sportowym" Jakub Wawrzyniak, były piłkarz biało-zielonych, zdradził że dochodzą go informacje, że Sassuolo chce zrezygnować z Haraslina. Lukas tylko w jednym meczu wszedł na boisko w drugiej połowie, ale potem pojawienie się koronawirusa całkowicie zatrzymało rozgrywki ligowe w Italii. Kluby są zmuszone szukać oszczędności w tej trudnej sytuacji i Sassuolo mogłoby je znaleźć wycofując się z transferu Słowaka. Tylko, że w umowie ma obowiązek wykupu słowackiego skrzydłowego.
- W tej chwili nie ma przepisu, który pozwalałby klubowi na takie działanie. Oczywiście jest klauzula dotycząca okoliczności, których żadna ze stron nie mogła przewidzieć. Samo oświadczenie klubu nie ma jednak mocy sprawczej, taka sprawa najpewniej trafiłaby do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie – mówi adwokat Marcin Kwiecień w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". – Sądzę, że będzie się dążyć do tego, by umowy mimo wszystko były respektowane. Płatności można rozłożyć, ale anulowanie takich kontraktów moim zdaniem jest mało prawdopodobne.
CZYTAJ TAKŻE: Piękne i seksowne polskie sportsmenki ZDJĘCIA
Jak informuje "Przegląd Sportowy" Haraslin cały czas jest we Włoszech i nie może opuścić tego kraju, choć na kwarantannę najchętniej udałby się na Słowację. Sam jednak nic nie wie o tym, że Sassuolo miałoby zrezygnować z wykupienia go z Lechii. Lukas zatem stara się przetrwać ten bardzo trudny czas mieszkając w Modenie oddalonej o 50 km od Bolonii i czeka na dalszy rozwój wydarzeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?