Koronawirus a gospodarka. Zakazy w wielu branżach na razie do 19 kwietnia. Premier: To nie data ostateczna, możliwe dalsze przedłużenia

Zakazy w wielu branżach gospodarki na razie do 19 kwietnia

Jak zaznaczył premier Mateusz Morawiecki, 19 kwietnia to nie data ostateczna i możliwe jest dalsze przedłużanie zakazów w zależności od rozwoju sytuacji.

Po świętach chcemy przedstawić plan powrotu gospodarki do normalności – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.

O tym, że przygotowywany jest program rozmrażania gospodarki mówiła wcześniej Jadwiga Emilewicz, wicepremier i minister rozwoju. Jej resort pracuje nad kilkoma wariantami uruchamiania działalności niektórych branż. Decydujące w tej kwestii będą rekomendacje ministerstwa zdrowia.

Koronawirus a biznes. Świat będzie odmrażał gospodarki?

Kilka krajów europejskich, mimo niezakończenia walki z koronawirusem, zapowiedziało możliwość stopniowego odmrażania gospodarek. W Austrii na dniach miałyby zostać otwarte ponownie małe sklepy i sklepy budowlane. W maju natomiast galerie handlowe. Tamtejszy rząd uzależnił decyzje od potwierdzenia, że kraj jest w stałym trendzie spadkowym zachorowań na COVID-19, oraz przy spełnieniu ostrych rygorów dyscypliny epidemiologicznej: stałej dezynfekcji powierzchni sklepowej i obowiązku sprawdzania, by w sklepie przebywał maksymalnie jeden klient na 20 mkw. Każdy z nich będzie też musiał nosić maseczkę ochronną.

Stopniowe odmrożenie gospodarki rozpatrują także sąsiednie Czechy. Tak jak w Austrii, pod warunkiem spadku zachorowań i pod ostrymi rygorami, najpierw ponownie miałaby zostać uruchomiona drobna działalność handlowa i usługowa.

Plan powrotu do normalności mają też gospodarka niemiecka i norweska.