Koronawiarus. Zwolnienie z pracy na trzy miesiące, a potem powrót? Rząd rozważa takie rozwiązanie

O pracach nad takim rozwiązaniem mówiła w Polskim Radiu Marlena Maląg, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

- Rząd rozważa wprowadzenie nowych mechanizmów wsparcia jak zasiłek solidarnościowy oraz zawieszenie stosunku pracy, który dawałby perspektywę powrotu - powiedziała minister pracy.

Zawieszenie miałoby obowiązywać przez trzy miesiące, w czasie których pracownik mógłby otrzymywać zasiłek solidarnościowy, którego wprowadzenie wcześniej zapowiedział prezydent Andrzej Duda. To 1200 zł przez trzy miesiące. Po zakończeniu okresu zawieszenia, pracownik wracałby na swoje dotychczasowe miejsce pracy.

Rząd dopiero pracuje nad szczegółowymi założeniami tego rozwiązania.

Według opublikowanych w środę danych resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, stopa bezrobocia w Polsce w kwietniu br. wyniosła 5,7 proc. (w marcu 5,4 proc.). W powiatowych urzędach pracy jest zarejestrowanych 58 tys. osób więcej niż miesiąc wcześniej, co oznacza, że w rejestrach jest 960 tys. osób pozostających bez pracy.

- To pierwsza od wielu miesięcy sytuacja, kiedy stopa bezrobocia przewyższa wskaźnik w analogicznym miesiącu roku ubiegłego (w kwietniu 2019 było 5,4 proc.). Obecne dane nie odzwierciedlają jednak w pełni sytuacji na rynku pracy. Wiele osób, które zakończyły współpracę z pracodawcami, z różnych względów nie rejestruje się jako bezrobotni, próbując samodzielnie znaleźć pracę lub przeczekać trudny okres w oparciu o zgromadzone środki lub pomoc rodziny i najbliższych. Również ograniczone działanie powiatowych urzędów pracy i ich przejście wyłącznie do trybu on-line może mieć wpływ na możliwość zarejestrowania się przez określone grupy osób, które utraciły pracę - komentuje Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

- Rozwiązania zaproponowane w kolejnych wersjach tarcz antykryzysowych powodują odsunięcie fali zwolnień poprzez udzielanie pomocy finansowej pracodawcom i często wynikającego obowiązku utrzymania stanu zatrudnienia w okresie wypłat wsparcia. To powoduje, że dopiero po tym okresie pracodawcy będą dokonywali analiz, na ile obecne warunki prowadzenia działalności gospodarczej pozwolą na utrzymanie dotychczasowego stanu zatrudnienia. Wprowadzenie wielu rozwiązań chroniących miejsca pracy, powoduje, że pracownicy objęci nimi pozostają w zatrudnieniu. Istotnym pytaniem jakie nieuchronnie się pojawia jest, czy instrumenty te będą oddziaływały długoterminowo. Na razie widać, że znacząco zmniejszają przyrost bezrobocia w krótkim okresie - zauważa Monika Fedorczuk.

Jak dodaje niestety, do pełnego obrazu rynku pracy brakuje informacji o tym, ile osób znajduje się obecnie w okresie wypowiedzenia. Duży odsetek pracowników korzysta z dwu – trzy miesięcznego okresu wypowiedzenia, co może mieć również wpływ na statystyki bezrobocia.

MASKI KN95 Z FILTREM, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI, OKULARY I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE PRZECIWKO WIRUSOM I BAKTERIOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<