Niestety, potrzebna jest ogromna kwota na ten cel - 1,8 mln zł. Rodziców nie stać na taki wydatek. Na szczęście, ludzie mają ogromne serca. W dwa miesiące zebrano ok. 1,3 mln zł. Dzięki autorytetowi Fundacji Rycerze i Księżniczki, pod opieką której jest Kornel, udało się wpłacić część depozytu, przez co chłopiec rozpoczyna leczenie w USA. Niestety, nie można było dłużej czekać, bo w przypadku 2,5-latka liczy się teraz każdy dzień.
Zbiórka na leczenie Kornelka. Trwa wyścig z czasem
- W poniedziałek Kornelek będzie miał pierwsze badanie w klinice w Nowym Jorku - mówi Patrycja Woźna, mama chłopca. - W środę spotkamy się z dr. Abramsonem, który zajmie się leczeniem. Z obawą czekamy na wyniki badań.
Póki co, nie wiadomo, ile czasu rodzina będzie musiała spędzić w USA.
- To może być pół roku, a może 2-3 miesiące - mówi mama Kornelka. - Zależy, jaką decyzję podejmą lekarze.
Choć 2,5-latek jest już z rodzicami w USA, to zbiórka nadal trwa. Trzeba zgromadzić brakującą kwotę, czyli prawie pół miliona zł. W akcję włączają się również znane osoby. Jedną z nich jest Piotr Małachowski, srebrny medalista igrzysk w Rio. Przekazał on na licytację statuetkę, którą zdobył w plebiscycie na Najlepszego Sportowca Polski.
Pieniądze można także wpłacać na: Fundacja Rycerze i Księżniczki, PKO Bank Polski SA 90 1020 1042 0000 8902 0324 4142 tytułując przelew: „DAROWIZNA DLA KORNELA”.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?