Korki w Gdańsku będą jeszcze większe

Każdego dnia na ulicy Nowe Ogrody, w rejonie dawnego szpitala kolejowego oraz Urzędu Miejskiego w Gdańsku, ciągnie się sznur samochodów. W godzinach szczytu auta stoją prawie bez ruchu. Przez następne dwa tygodnie może być jeszcze gorzej, bo w sobotę o godz. 23 zamknięte zostanie skrzyżowanie ważnych w centrum miasta ulic - Kartuskiej, Nowe Ogrody i Powstańców Warszawskich.

Wyłączony z ruchu zostanie też odcinek ul. Powstańców Warszawskich, od ul. Nowe Ogrody do dawnego szpitala kolejowego.

Ulica Nowe Ogrody pozostanie zwężona, a ruch możliwy będzie jedynie w kierunku obwodnicy. Wjazd w ulicę Powstańców Warszawskich teraz stanie się jednak niemożliwy. Można będzie za to skręcić w lewo, z ul. Nowe Ogrody w ul. Pohulanka.

- Kierowcy próbują jeździć objazdami, ale w obecnej sytuacji wiele to nie daje. Miasto jest zakorkowane, szczególnie odkąd trwa przebudowa węzła Karczemki - zauważa sierż. Joanna Skrent z gdańskiej drogówki.

Remonty torowisk, z powodu których wprowadzono zmiany w ruchu w tej części miasta, do tej pory zrealizowano w ponad 30 proc.

- Wszystkie prace idą zgodnie z planem - zapewnia Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy spółki GIK Euro 2012. - W październiku ruch zostanie przeniesiony na drugą stronę jezdni ul. Nowe Ogrody, jednak jego kierunek się nie zmieni.

Skrzyżowanie Kartuska - Nowe Ogrody - Powstańców Warszawskich zamknięte będzie do 3 października. Ostateczny termin zakończenia remontu torowiska to koniec listopada. Już teraz wiadomo jednak, że tramwaje będą jeździć tędy wcześniej, przez dwa dni.

- Ruch w kierunku ul. Łostowickiej zostanie przywrócony 31 października oraz 1 listopada - dodaje Magdalena Skorupka-Kaczmarek. - To powinno ułatwić mieszkańcom dojazd na pobliski cmentarz.
Do tego czasu remonty przystanków mogą się jednak nie skończyć, więc możliwe, że tramwaje nie będą zatrzymywać się we wszystkich punktach.