Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korki na Euro są nieuniknione

Jacek Wierciński
Tomasz Bołt
Bezwzględnie wyłączona z ruchu znaczna część ul. Marynarki Polskiej, otwarte tylko dla posiadaczy niespełna tysiąca wjazdówek i komunikacji miejskiej fragmenty ul. Słowackiego oraz całe ulice Kochanowskiego, Kościuszki, Jana z Kolna i Wały Piastowskie - takie utrudnienia w związku z meczami przewidują gdańscy urzędnicy.

Największe problemy w dniach spotkań - 10, 14, 18 i 22 czerwca czekają mieszkańców Nowego Portu i Letnicy. Główna, prowadząca do dzielnic z centrum miasta ul. Marynarki Polskiej tuż po porannych godzinach szczytu stanie się bowiem między ulicami Uczniowską a Reja tzw. strefą ostatniego kilometra. Dla normalnego ruchu zamknięty będzie także fragment ul. Słowackiego, od krzyżówki z ul. Chrzanowskiego do al. Grunwaldzkiej.

EURO 2012 W GDAŃSKU

Na cztery godziny przed każdym meczem, czyli trzykrotnie na kwadrans przed godz. 17 i raz o godz. 14, na dziewięć godzin otwarte tylko dla służb obsługujących stadion, komunikacji miejskiej i posiadaczy przepustek, zamknięte dla ruchu zostaną także ulice Jana z Kolna, Wały Piastowskie i okolice ul. Twardej. Podobnie stanie się z ul. Czarny Dwór (od al. Hallera) i jedną jezdnią al. Jana Pawła II - to będzie awaryjna droga, łącząca stadion ze szpitalem. Samochody wrócą tam dopiero po dziewięciu godzinach.
- Przewidujemy 700-1000 przepustek dla mieszkańców zamkniętych obszarów, zamiast zapowiadanych wcześniej 2 tysięcy, bo zmieniliśmy koncepcję i na ulicy Słowackiego, między ulicami Trawki a Chrzanowskiego, ruch będzie się odbywał normalnie - tłumaczy Tomasz Wawrzonek z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku, który opracowywał projekty komunikacji na Euro 2012.

GMINY BĘDĄ SIĘ PROMOWAĆ NA EURO 2012

Dyrektor ZDiZ Mieczysław Kotłowski podkreśla, że wjazdówki mieszkańcy otrzymają na czas, bo miasto kontaktuje się w tej sprawie z administratorami budynków, a mieszkańcy odbiorą dokumenty w BOM. Zaznacza jednak, że na przepustki nie mogą liczyć firmy znajdujące się na terenie zamkniętym dla ruchu. - Jesteśmy na etapie ustalania adresów wszystkich 850 podmiotów gospodarczych zarejestrowanych na tych terenach. Chcemy, by w dniach meczów mogły skorzystać z alternatywnej infrastruktury, na przykład na terenie portu - mówi.

Mieszkańcy, którzy będą mieli wjazdówki, także muszą się liczyć z utrudnieniami. - Jeśli ulicą będzie szedł zwarty tłum kibiców, to nawet przepustki nie gwarantują, że w dane miejsce wjedziemy od razu - zaznacza Kotłowski.

W sprawnej komunikacji pomóc mają także policjanci, ręcznie sterujący ruchem w newralgicznych punktach.
Władze miasta liczą na zrozumienie gdańszczan, pomóc ma w tym specjalna ekspozycja przygotowana w jednej z hal podczas Gdańskich Targów Turystycznych, które się odbędą 13-15 kwietnia.

Gdańsk gotowy na niepełnosprawnych kibiców?

- Chcemy prowadzić z mieszkańcami dialog i przekonywać, że impreza to bardzo pozytywne doświadczenie, choć dla wielu gdańszczan także zwyczajny dzień pracy - mówi wiceprezydent miasta Andrzej Bojanowski.

Urzędnicy utworzyli specjalny zespół, złożony z przedstawicieli policyjnej drogówki, SKM, PKP, ZTM, ZDiZ oraz Straży Miejskiej. Chcą, by kibiców na mecze dowiozła przede wszystkim komunikacja publiczna. - Zwyciężyły te pomysły, które z powodzeniem udało się zrealizować w przypadku koncertu Jeana Michela Jarre'a czy meczu Polska - Niemcy. Ważne jest, by płynnie odbierać kibiców z przystanków, to nie udało się na koncercie Tiny Turner w Sopocie - zaznacza Kotłowski. - Jesteśmy w trakcie dogrywania szczegółów rozwiązań w razie sytuacji awaryjnych.

Jak wyglądają plany transportu tysięcy kibiców? - Na lotnisku będą na nich czekać podstawione autobusy, które nie będą miały sztywnych rozkładów. Ruszą wtedy, kiedy pojawią się pasażerowie - wyjaśnia Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM. - Kolejne autobusy zabiorą pasażerów z parkingu utworzonego przy CH Auchan i jeśli wykorzystanie tych także będzie konieczne - przy RŽnku oraz w Osowej - informuje.

T29 PUB NA PGE ARENIE JUŻ OTWARTY

Z centrum miasta kibice dojadą na stadion SKM, która w ciągu godziny przewieźć tam może nawet ponad 10 tys. ludzi, oraz dedykowanym tramwajem, który pojedzie wyłączoną dla normalnego ruchu ul. Jana z Kolna. Wtedy jednak muszą się liczyć z dłuższym spacerem na PGE Arenę z węzła Kliniczna.

Zarówno SKM, jak i ZTM zapowiadają, że zawczasu chcą zadbać o odpowiednie rezerwy pojazdów w razie niespodziewanych utrudnień. - Cały czas uczymy się, że na mecze trzeba przychodzić z wyprzedzeniem, widać to na kolejnych spotkaniach Lechii, na szczęście na Euro zagrają u nas narody, które już zdążyły się do tego przyzwyczaić - ocenia wiceprezydent Bojanowski.
Kibicom przybyłym na gdańskie mecze w orientacji pomóc ma sztab prawie 600 wolontariuszy, z których część trafi do Gdyni i Sopotu, a także specjalne oznaczenia przygotowane w porozumieniu z UEFA. Przed mistrzostwami znajdą się na słupach ze znakami drogowymi i sygnalizacją świetlną.

Urzędnicy przekonują, że w dniach meczów miasta nie czeka paraliż. Ma nad tym czuwać specjalny sztab, złożony z przedstawicieli służb porządkowych i spółek odpowiadających za komunikację. Ponadto już teraz trwa przygotowywanie czarnych scenariuszy na wypadek pożaru, awarii instalacji podziemnej czy wstrzymania dostaw energii w dniu meczu.
Kotłowski podkreśla, że liczy na sprawny ruch w dniach meczów. - Mam nadzieję, że uda się nam sprawnie zorganizować komunikację, tak jak w przypadku meczu Polska - Niemcy, kiedy normalny ruch udało się przywrócić już 45 minut po zakończeniu spotkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki