Pietro Pellegri to klubowy kolega Kamila Glika z AS Monaco. W piątek mógł zmierzyć się z polskim obrońcą w meczu Włochów z Polakami. 17-latek na debiut w reprezentacji Azzurrich będzie musiał jednak jeszcze zaczekać. Na zgrupowaniu kadry pojawił się z kontuzją, której doznał w niedzielę w ligowym meczu z Olympique Marsylia (2:3). Po badaniach okazało się, że uraz jest poważniejszy niż zakładali lekarze. Napastnik wrócił już do klubu, gdzie będzie kontynuował leczenie.
Roberto Mancini w meczach z Polską i Portugalią chciał dać szansę jednemu z najbardziej utalentowanych włoskich napastników. Pellegri w Serie A zadebiutował w wieku 15 lat, dziewięciu miesięcy i pięciu dni. Pierwszą bramkę w lidze zdobył niedługo po 16. urodzinach. W ojczyźnie długo nie pograł. Już po 10 meczach (i trzech golach) trafił do Monaco. Klub z maleńkiego księstwa w styczniu zapłacił za niego, bagatela, 21 mln euro.
W meczu Włochy - Polska (piątek, 20.45 w Bolonii) nie zagra też Maciej Rybus. Obrońca Lokomotiwu Moskwa również narzekał na kontuzję i w poniedziałek opuścił zgrupowanie kadry Jerzego Brzęczka.
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
Robert Lewandowski: Chcemy udowodnić, że po MŚ nadal jesteśmy drużyną
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
