Projekt planu gotowy był już na początku tego roku. Wtedy odbyła się też dyskusja publiczna nad jego zapisami. Przedstawiciele lokalnej społeczności, a także Towarzystwa Przyjaciół Orłowa, domagali się, aby na fragmencie miejskiej nieruchomości po "Maximie", wycenianej na 23 miliony złotych, wykluczyć możliwość zabudowy apartamentowej. Argumentowali, że tak położona parcela powinna być w pełni dostępna dla mieszkańców.
Gdynia: Co dalej z lokalem po "Maximie"?
- Jest to teren absolutnie najbardziej wartościowy w Orłowie - podkreślał Sławomir Kitowski, prezes TPO. - Mieszkańcy oczekują zupełnie czegoś innego, niż jest to proponowane. Powinien to być teren zintegrowany z parkiem Marysieńki. Czyli nieogrodzony. Proponowana zabudowa jest problematyczną kwestią.
Z takimi argumentami nie zgadza się jednak Iwona Markešić, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Miasta Gdyni. Informuje ona, że nie ma możliwości, aby działkę po "Maximie" ogrodzić i nie wpuszczać na nią w przyszłości mieszkańców. Dyrektor BPPMG dodaje, że radni miasta już w 2007 roku przegłosowali plan zagospodarowania, który nieruchomość przy ul. Orłowskiej 13 przeznaczał pod zabudowę usługową, bez możliwości wzniesienia tam apartamentów. Jednak na skutek takich zapisów działki nie udało się sprzedać.
Obecne propozycje są według Iwony Markešić kompromisowe. W kartach terenu nowego projektu znalazły się dla przykładu zapisy, że należy zapewnić dojście do działki przy ul. Orłowskiej 13 od strony parku i promenady. Na znacznej części gruntu po "Maximie" dopuszczona ma zostać zabudowa nie apartamentowa, lecz służąca usługom kultury i turystyce.
- Jeśli teren ten zostanie sprzedany z tak zapisanymi, wymaganymi funkcjami, to nikt go nie ogrodzi - zapewnia Iwona Markešić. - Byłoby to absurdem i będzie nieopłacalne. Teren będzie musiał być dostępny.
Po pierwszym wyłożeniu do publicznego wglądu projektu planu dla nadmorskiego Orłowa na początku tego roku do dokumentu napłynęły liczne uwagi od osób prywatnych i stowarzyszeń. Część z nich prezydent Gdyni Wojciech Szczurek zdecydował się uwzględnić. Nie dotyczy to jednak wykluczenia zabudowy apartamentowej na części działki po "Maximie".
Skorygowany projekt został ponownie wyłożony do wglądu, aby mieszkańcy mieli możliwość zapoznania się ze zmianami i ewentualnie wnieść kolejne uwagi. Plan dla nadmorskiego Orłowa, sankcjonujący nową inwestycję w miejsce "Maxima" głosowany może być najwcześniej na majowej sesji Rady Miasta Gdyni.
Warto dodać, że poprzedni plan dla tej nieruchomości, zezwalający m.in. na budowę apartamentów, zaskarżył do sądu wojewoda pomorski. Reprezentant rządu zarzucił dokumentowi m.in. naruszenie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku podzielił znaczną część tych argumentów i plan uchylił. Stąd powstała potrzeba uchwalania go od nowa, bo ma to ułatwić urzędnikom sprzedaż atrakcyjnej nieruchomości po legendarnym "Maximie".
Sonda: Czy wiek emerytalny powinien zostać podwyższony?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- W jakiej kondycji jest polskie kino? Co będziemy oglądać? Podsumowanie 48. FPFF
- Kolejna katastrofa samolotu z wagnerowcami? Dokładnie miesiąc od śmierci Prigożyna
- Groźne oblicze AI. Nagie zdjęcia nieletnich dziewczynek trafiły do sieci
- Czy znasz instrukcję obsługi lasu? Za te rzeczy możesz dostać mandat! QUIZ