Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjne decyzje pomorskiego NFZ. List otwarty Ryszarda Dubieli b. przewodniczącego rady NFZ

oprac. m
Archiwum Polskapresse
Ryszard Dubiela, były przewodniczący Rady Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ wystosował list otwarty, w którym krytykuje ostatnie decyzje NFZ.

"Ostatnie, kolejne już perturbacje wokół kontraktowania świadczeń zdrowotnych w specjalistyce ambulatoryjnej zbiegły się z informacją prasową o realizacji planu finansowego NFZ, w tym planu świadczeń zdrowotnych za okres styczeń - kwiecień br.

Poproszony przez redakcję "DB" o komentarz tego dokumentu (wydanego przez pomorski NFZ) zwróciłem uwagę (art. w "DB" z dnia 4 czerwca) na rażąco wysoką nadwyżkę zrealizowanych przychodów nad kosztami w kwocie 169,2 mln PLN. Koszty niezrealizowanych świadczeń zdrowotnych w tym okresie sięgnęły kwoty 121,1 mln PLN.

Czytaj więcej: Pomorski NFZ zaoszczędził na naszym zdrowiu? Od stycznia zaoszczędzono 121 mln złotych!

Mam świadomość, że omawiany okres to 3-cia, początkowa część roku, jednak tak wysoka nadwyżka u jego progu pozwala wnioskować, że może się ona utrzymać, bądź zwiększyć (okres letni) do końca tego roku. Skutkiem tego będzie dramatycznie wysokie (obecnie jest już ok. 10%) niewykorzystanie środków finansowych przeznaczonych na świadczenia zdrowotne, a tym samym pogłębienie i tak już trudnej sytuacji naszych pacjentów.

Ciekawe wnioski - w tym kontekście - można wyciągnąć z analizy wyników finansowych pomorskiego NFZ w kolejnych latach kierowania oddziałem przez Barbarę Kawińską.

Od objęcia przez panią Kawińską rządów, czyli od połowy 2010 r. do chwili obecnej, rokrocznie zjawisko nadwyżek finansowych nie tylko zawsze istniało, ale pogłębiało się.Oto dane, pochodzące z oficjalnych pism POW NFZ, sygnowanych przez p. Kawińską. W rozliczeniu rocznym za 2010 r. była to kwota 107,3 mln PLN (niewykonanie kosztów świadczeń zdrowotnych - 5,1 mln PLN), za 2011 r. - 71,8 mln PLN (odpowiednio - 33,8 mln PLN) i za 2012 r. - 111,1 mln PLN (odpowiednio - 132,2 PLN). Powtórzę - co roku na Pomorzu kwota niewykorzystana na leczenie chorych jest coraz większa.

Fakt taki, jak rażące niewykonanie, bądź przekroczenie planu finansowego tej instytucji (a także każdej innej - nie tylko publicznej) uważam za złamanie podstawowych reguł finansowych. Jest to ewidentny błąd zarządczy Dyrekcji Oddziału NFZ. Jeśli są obiektywne, uzasadnione przyczyny tego stanu rzeczy to należy podkreślić, że opinia publiczna ich nie zna.

Dyrekcja NFZ sugeruje, że to świadczeniodawcy są winni tej sytuacji, ponieważ nie realizują w pełni zawartych kontraktów.
Czytaj więcej na ten temat: Pomorski NFZ zaprzecza, że oszczędza na pacjentach. "Pieniądze będą w grze do końca roku"

Nikt nie da się chyba przekonać, że w obecnej sytuacji na rynku usług medycznych świadczeniodawcy "nie chcą" realizować świadczeń. Jest to myślenie obłędne. NFZ winien, monitorować na bieżąco (a dysponuje takimi narzędziami) stopień wykonania zawartych kontraktów i widząc zagrożenia na bieżąco na nie reagować. Jeśli tego Fundusz nie robi to świadomie ogranicza pacjentom dostęp do należnych im świadczeń. Tym samym działa na szkodę interesów pacjenta.

Perturbacje z kontraktowaniem świadczeń towarzyszą wszystkim organizowanym przez Pomorski Oddział Wojewódzki konkursom. Problemy zdarzają się oczywiście w całym kraju, nie ma jednak województwa, w którym KAŻDY z przeprowadzonych konkursów wzbudzałby tak silną i powszechną krytykę. Bez wątpienia zarówno kryteria oceny ofert jak i sposób kontraktowania wymagają poprawy. Brak reakcji ze strony polityków na ten stan rzeczy karze zadać pytanie czy obecne wyniki konkursu są tym, czego politycy w szczególności minister zdrowia i prezes centrali NFZ, oczekują?.

Kolejną charakterystyczną cechą zarządzania finansami w całym NFZ jest międzywojewódzka "migracja świadczeń", która rośnie w zawrotnym tempie i ten mechanizm jest już obecnie poza kontrolą.

Pani Kawińska sprzyja tej patologii planując z roku na rok coraz to większe kwoty na migrację (obecnie 211,4 mln PLN), obsługę procesów sądowych (obecnie 24,0 mln PLN). A wszystko to w ramach tego samego budżetu naznaczonego arbitralnie przez centralę. W konsekwencji więc, pacjenci zamiast leczyć się na Pomorzu jadą z konieczności do ościennych województw. Koszty tych świadczeń dyrekcja pomorskiego NFZ musi refundować w całości i to na wezwanie płatnicze.

Czytaj też: Badanie PET zrobisz w Olsztynie. Zapłaci... pomorski NFZ

Zapytają Państwo, co robił Ryszard Dubiela i co robiła Rada Oddziału wiedząc o tych (i innych) "działaniach" pani dyrektor? Otóż, tytułem wyjaśnienia - obowiązująca ustawa "o świadczeniach opieki zdrowotnej …" nie daje Radzie prawie żadnych uprawnień decyzyjnych! Radzie, która nadzoruje instytucję publiczną dysponującą 3,6 mld PLN budżetem. I to Radzie działającej społecznie! Oddziałem rządzi więc, jednoosobowo, pani Kawińska.

W kwestii uzupełnienia dodam, że w imieniu Rady Oddziału przez ostatnią kadencję podejmowałem różnorakie działania mające na celu złagodzenie trudnej sytuacji w pomorskiej opiece medycznej. Zabiegałem o właściwy nadzór i poprawę komunikacji z dyrekcją oddziału. Utrzymywałem bieżący kontakt z wieloma jednostkami służby zdrowia. Informowałem na bieżąco Centralę NFZ, jak i władze wojewódzkie i samorządowe o zagrożeniach (m.in. ws. algorytmu podziału budżetu na oddziały, ws. tzw. selekcji pacjentów) i nieprawidłowościach w zarządzaniu tą instytucją przez p. dyrektor (arogancja, brak komunikacji, utrudnianie działalności Rady itd.).

Zawiadomiłem też Prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa ws. sposobu rozwiązania umowy z poprzednią p. dyrektor. W swych działaniach kierowałem się zasadą, iż system ochrony zdrowia jest po to, aby zaspokoić podstawowe potrzeby zdrowotne społeczeństwa a nie po to, aby chronić finanse i budżet NFZ.

We wtorkowym "DB" (2.07.br.) zamieszczony został artykuł, iż pani dyrektor Kawińska zwołała w poniedziałek konferencję prasową poświęconą głównie mojej wypowiedzi ws. oszczędności pomorskiego NFZ w 4-ch pierwszych miesiącach br. zawartej w art. "Co dziesiąta złotówka … " ("DB" z 29.06.br.).

Czytaj więcej: Ile zaoszczędził pomorski NFZ? Co dziesiąta złotówka zamiast na leczenie trafiała do skarbonki!

Ze zdumieniem przeczytałem w nim, że cyt. "Opinie pana Dubieli świadczą o dużym poziomie indolencji". Otóż indolencja wg "Słownika Języka Polskiego" (PWN, 1978) to: niezaradność, niedołęstwo, bierność i zobojętnienie. Uczestniczę w zreformowanym systemie opieki zdrowotnej poprzez zasiadanie we wszystkich Radach Kasy Chorych i NFZ i pełnienie przez ostatnie 2 kadencje funkcji przewodniczącego Rady Oddziału.

Osoby, z którymi zetknąłem się dotychczas, mogą zapewne wymienić wiele moich wad i niedoskonałości, ale ocena pani Kawińskiej, że wykazuję duży poziom indolencji jest chyba "nadużyciem" z jej strony. Posługiwanie się epitetami, obrażanie rozmówców (a to czyni p. dyrektor regularnie, nie tylko wobec mnie) nie przystoi funkcjonariuszowi publicznemu. Krytyka w życiu publicznym jest czymś oczywistym, a takimi wypowiedziami p. Kawińska sama się dyskwalifikuje; myślę, że jej formuła się wyczerpała. Tylko w imię czego jej jeszcze broni?

Nie będę więc straszył p. dyrektor sądem, jak to ona uczyniła wobec mnie na przedmiotowej konferencji. Uważam, że jej ocena społeczna, szczególnie po jej ostatnich "dokonaniach" jest jednoznaczna.

Ryszard Dubiela, były Przewodniczący Rady Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ"

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki