Kim jest Łukasz Wlazik?
Łukas Wlazik znany pod pseudonimem SzamoDron już od wielu lat zajmuje się fotografią z wysokości. Fotograf pochodzi ze Szczepankowa pod Szamotułami, które leży obok Ostroroga w powiecie szamotulskim. Na co dzień pracuje w przemyśle tytoniowym. Fotografią oraz wideorealizacją zajmuje się wyłącznie hobbystycznie.
- Moje zainteresowanie fotografią i dronem na dobre zaczęło się w 2016 roku, jak wróciłem z Czarnobyla. Tam zobaczyłem po raz pierwszy DJI Phantom, który latał. Należał on do jednego kolegi, który wówczas wybrał się z nami w tę wyprawę - wspomina Łukasz Wlazik.
"Polskie Hawaje" kuszą turystów. Piękne plaże, błękitna woda...
Pasja do latania zawładnęła całym jego życiem
Początkowo pożyczał drona od kolegów, który zarazili go pasją do latania. Tak wciągnął się w fotografię z wysokości na dobre, która już na stałe zagościła w jego życiu.
- Początkowo udało mi się od kolegi pożyczyć drona na dwa - trzy dni. Później zainwestowałem we własnego drona i tak to się zaczęło - dodaje Łukasz.
Fotografia z drona nie jest łatwa. Zdjęcia, które obecnie wykonuje Łukasz wymagały wiele wprawy i nauki. Nie obyło się bez porażek, ale człowiek uczy się na błędach.
- Dużo latałem i bardzo dużo się uczyłem. Wiele czasu poświęciłem na zgłębianie wiedzy o fotografii z powietrza. Później dołączyła do tego obróbka w Lightroomie - zdradza szczegóły swojej drogi szamotulski fotograf. - Nadal się wiele uczę - podkreśla.
SzamoDron obecnie ma wielu fanów na portalach społecznościowych
Swoimi zdjęciami dzieli się w social mediach. Na swoich portalach społecznościowych zgromadził rzeszę fanów. Na Instagramie jest to ponad 1,5 tysiąca obserwujących, jak i również na Facebooku. Obserwatorzy chętnie komentują i zostawiają serduszka pod zdjęciami, które wykonuje Łukasz.