Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersyjna interwencja w Lęborku. Monitoring lombardu przeczy policjantom?

Robert Gębuś
Kontrowersyjna interwencja w Lęborku. Policjanci zatrzymali rowerzystę
Kontrowersyjna interwencja w Lęborku. Policjanci zatrzymali rowerzystę kadr z monitoringu
Monitoring zarejestrował całą interwencję, podczas której policjanci skuli w kajdanki 72-letniego rowerzystę. Wszczęto wewnętrzne postępowanie.

Nagranie monitoringu lombardu w Lęborku przy ulicy Staromiejskiej zarejestrowało całą interwencję, podczas której czteroosobowy patrol policji skuł kajdankami jadącego rowerem wbrew zakazowi 72-letniego Zbigniewa Chrycyka. Mężczyzna twierdzi, że zakaz go nie obowiązuje i pokazał policjantom dokumenty inwalidy. Policja komentowała potem, że okazał tylko dowód osobisty. Wideo interwecji wykonane przez reportera „Dziennika Bałtyckiego”, które pokazaliśmy na naszej stronie dziennikbaltycki.pl, nie rozstrzyga, kto ma rację, jednak na nagraniu monitoringu widać już, że tuż po zatrzymaniu mężczyzna pokazuje funkcjonariuszom coś więcej niż tylko dowód.

Interwencja policji w Lęborku. Skuli rowerzystę, który jechał w niedozwolonym miejscu

Policja zgłosiła się do naszej redakcji z prośbą o przekazanie nagranego przez nas filmu. - Wszczęliśmy wewnętrzne postępowanie w celu szczegółowego ustalenia przebiegu interwencji - informuje sierż. sztab. Marta Kandybowicz z KPP w Lęborku.

To nie wystarcza Zbigniewowi Chrycykowi, który - jak twierdzi - podjął kroki prawne przeciwko policjantom. - Skompletowałem dokumenty. Poinformowałem Komendę Główną Policji w Warszawie, wyślę pisma również do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i powiadomię Prokuraturę Generalną - zapowiada Zbigniew Chrycyk. - Nie odpuszczę tego.

Mężczyzna został zatrzymany przez patrol policji w centrum Lęborka i skuty z tyłu kajdankami. Nie mógł zejść z roweru. Przez 20 minut oczekiwał na patrol policji i karetkę. Prosił o poluzowanie kajdanek, bo - jak twierdził - przeszedł operację ręki. Padały również obelgi w stronę funkcjonariuszy. - Byłem bliski omdlenia - mówi. Za mężczyzną ujął się także tłum ludzi, którzy obserwowali zdarzenie.

Pan Zbigniew został rozkuty po przyjeździe patrolu i przewieziony na SOR. Policja twierdzi, że mężczyzna był agresywny, obrażał policjantów. Komenda policji w Lęborku skierowała wniosek o ukaranie go do sądu i prowadzi czynności w sprawie znieważenia funkcjonariuszy.

Monitoring Lombardu


[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki