Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska. Młodzi radni napisali apel do dyrektorów szkół w sprawie podręcznika

Daniel Nawrocki
Daniel Nawrocki
Facebook: Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska
Radni Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska już w lutym 2022 roku przedstawili ogólnopolski apel Młodzieżowych Rad do Prezydenta RP Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy "Lex Czarnek", następnie napisali apel do wojewody pomorskiego o wyłączenie syren w mieście, które upamiętniają ofiary katastrofy smoleńskiej. W ostatnim czasie młodzi radni wystosowali apel do dyrektorów gdańskich szkół, w którym namawiają do wykluczenia podręcznika pt. "Historia i Teraźniejszość".

Czy Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska przekroczyła swoje kompetencje?

Na swoim portalu Facebook Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska opublikowała apel do dyrektorów gdańskich szkół o wykluczenie podręcznika do przedmiotu Historia i Teraźniejszość.

Każda szkoła powinna pozostać bezpiecznym miejscem, w którym nikt nie integruje w światopogląd osób uczniowskich (red. uczniów) oraz nie tworzy z niej wiecu wyborczego - czytamy w apelu

Według radnego Rady Miasta Gdańska Przemysława Majewskiego, taki apel daleko odbiega od idei i kompetencji Młodzieżowej Rady Miasta:

- Radni Młodzieżowej Rady Miasta najwyraźniej chcą być doceniani przez władze Gdańska - mówi Przemysław Majewski, radny miasta Gdańska. - Apel ws. podręczników do przedmiotu Historia i Nowoczesność oprócz swojej absurdalnej formy i niepoprawnych form językowych "osoby uczniowskie" lub "osoby członkowskie" wpisuje się w narrację rządzącej koalicji Platformy Obywatelskiej - Wszystko dla Gdańska, która jest po prostu antyrządowa. Życzę, by młodzieżowi radni zajęli się realnymi problemami młodych osób w Gdańsku.

Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska nie jest związana z żadną partią polityczną czy politycznym ugrupowaniem. W statucie MRMG jest jasno napisane, że rada przedstawia opinie w sprawach dotyczących młodzieży wobec organów administracji Miasta Gdańska:

"Przedstawianie opinii w sprawach dotyczących młodzieży wobec organów administracji samorządowej Miasta Gdańska poprzez podejmowanie uchwał oraz stanowisk."
"inicjowanie i promowanie działań o charakterze społecznym, edukacyjnym, kulturalnym, sportowym, rekreacyjnym, ekologicznym i charytatywnym"

Barbara Imianowska, radna miasta, która działa w komisji edukacji, mówi nam, że to nauczyciel decyduje, z jakiego źródła chce korzystać, a podręcznik wydawnictwa Biały Kruk jest proponowany przez Ministerstwo Edukacji.

- Ja uważam, że jest to gra polityczna - mówi Barbara Imianowska. - Podręcznik sam w sobie nie stanowi zagrożenia dla dzieci i młodzieży. On jest zgodny z podstawą programową. My jako radni nigdy nie zostaliśmy zaproszeni na żadne spotkanie MRMG lub sesję - dodaje.

Czy Młodzieżowa Rada Miasta Gdańska spełnia oczekiwania?

Kontrowersje VI kadencji Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska ciągną się od jej początku. Jedna z radnych została Zofia Stefania Gajcy, która publicznie w III LO przy nauczycielach mówiła, że Jan Paweł II jest zbrodniarzem. Następnie przyszła radna zdewastowała biuro poselskie Michała Urbaniaka, czym pochwaliła się na portalu Instagram.

Jan Paweł II nie jest osobą żadnego kultu, jest osobą publiczną. Każdy ma prawo o nim myśleć co chce. Ja uważam go za zbrodniarza, ktoś inny może go podziwiać - mówiła Gajcy w III LO.

FILM

Po tym wszystkim Zofia Stefania Gajcy została zaprzysiężona na radną VI kadencji Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska.

- Jeżeli takie osoby są w Młodzieżowej Radzie Miasta Gdańska, to ja uważam, że ta rada nie spełnia oczekiwań i tym bardziej jest porażką dla pozostałej części młodzieży Gdańska - mówi nam Barbara Imianowska.

Niestety radni Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska kolejny raz nie chcą udzielić żadnych odpowiedzi Dziennikowi Bałtyckiemu, lecz dostaliśmy oświadczenie Daniela Stenzla, rzecznika prasowego prezydent Gdańska:

Zgodnie z paragrafem ósmym Statutu Młodzieżowej Rady Miasta Gdańska, jej celem działania jest właśnie promowanie idei społeczeństwa obywatelskiego oraz podejmowanie działań na rzecz zaspokajania potrzeb i oczekiwań młodych mieszkańców. Apel, który Młodzieżowa Rada wystosowała, jak najbardziej mieści się w tych właśnie celach.

To, że uczniowie podejmują inicjatywę przeciwstawienia się indoktrynacji i manipulacjom zawartym w książce "Historia i teraźniejszość" powinno raczej cieszyć, niż martwić. Bo to oznacza, że nie jest im obojętne, czego i w jaki sposób uczą się w szkole.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki