Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje wokół handlu w niedziele

J. Surażyńska, E. Okoniewska
Pomysł podoba się pracownikom. Mniej zadowoleni są jednak mieszkańcy, którzy w niedziele lubią buszować po sklepach.

To mogą być rewolucyjne zmiany. Choć obywatelski projekt ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele dopiero trafił do Sejmu, to już wzbudza wiele kontrowersji. Nie brakuje zarówno zwolenników, jak i przeciwników pomysłu.

- Uważam, że niedzielne pielgrzymki do sklepów są niepotrzebne - mówi Waldemar Bonkowski, senator RP. - Lepiej całą rodziną wybrać się do lasu czy nad jezioro. Zakupy można zrobić w ciągu tygodnia. Chciałbym, aby wprowadzono te ograniczenia.

Jak się okazuje, wśród pracodawców też nie brakuje zwolenników tego pomysłu.

- Już od lat 80. byłem za ograniczeniem handlu w niedzielę - mówi Władysław Sulewski, prezes PSS Społem w Kościerzynie. - Ludziom należy się wolne.

Zakaz handlu w niedzielę nie podoba się jednak wielu mieszkańcom.

Choć to dopiero pomysł, już wzbudził lawinę komentarzy. Zakazem handlu w niedzielę będzie zajmował się Sejm. Projekt ustawy obywatelskiej przygotował związek „Solidarność”. Komitet Inicjatywy Ustawodawczej zebrał ponad 350 tysięcy podpisów. Przeciwnicy pomysłu już teraz biją na alarm. Ich zdaniem, po wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele, pracę może stracić nawet 100 tysięcy osób.

- Jestem zdecydowanym zwolennikiem wprowadzenia zakazu - mówi Władysław Sulewski, prezes PSS Społem w Kościerzynie. - Argument dotyczący zwolnień to bzdura. Już od ponad roku jest problem ze znalezieniem pracowników. Ludziom należy się wolne w niedziele, a klienci, którzy dotąd robili zakupy tego dnia, z pewnością byliby bardziej zdyscyplinowani w tygodniu. Jednym warunkiem wprowadzenia zakazu jest to, aby dotyczył on bezwzględnie wszystkich, poza stacjami paliw i aptekami. Myślę, że to mogłoby bardzo uaktywnić branżę gastronomiczną. Zdecydowanie więcej osób miałoby czas, aby w niedzielę z rodziną wybrać się do restauracji. Z przykrością obserwuję, jak wiele osób spędza niedziele w galeriach handlowych, gdzie słychać płacz znudzonych dzieci. To z pewnością nie jest dobra forma rodzinnego spędzania czasu. W tej sytuacji jestem po stronie pracowników.

Według wstępnych pomysłów zakaz handlu w niedziele miałby obowiązywać od godziny 6 rano i trwać do godz. 6 w poniedziałek. Natomiast w wigilię i Wielką Sobotę zakupy zrobimy do godz. 14. Zakazana będzie również praca w magazynach czy centrach logistycznych. Z zakazu mają być wyłączone m.in. stacje benzynowe, kwiaciarnie, piekarnie i apteki. Inny z kolei pomysł, to przez pierwsze dwa lata zakaz handlu tylko w jedną niedzielę w miesiącu.

- Popieram pomysł zakazu handlu w niedziele - mówi Waldemar Bonkowski, senator RP z ramienia PiS. - W wielu europejskich krajach i nie tylko w niedzielę sklepy są pozamykane i to nie wpłynęło negatywnie na gospodarkę. Uważam, że zakupy można zrobić w ciągu tygodnia. Współczuję pracownikom, którzy zamiast z rodziną, muszą cały dzień spędzić w pracy. Oni również powinni mieć możliwość celebrowania niedzieli. Co więcej, otwarte mogłyby być małe sklepiki, co byłoby wsparciem naszego polskiego, lokalnego biznesu. Uważam, że zakaz handlu nie zaszkodzi pracodawcom, ponieważ nadrobią sprzedaż w tygodniu.

Znacznie mniej zadowoleni z pomysłu są niektórzy mieszkańcy naszego powiatu.

- Pracuję od poniedziałku do soboty i niedziela to jedyny dzień, kiedy spokojnie mogę wybrać się na duże zakupy - mówi Joanna Lisota z Kościerzyny. - Po co ma być wprowadzony zakaz, jeśli ktoś nie chce robić zakupów, to nie musi. Dzieci uwielbiają buszowanie po sklepach. Jest też czas, abyśmy podczas takich zakupów razem zjedli obiad.

- Trzeba też pomyśleć o ludziach, którzy całą niedzielę siedzą przy kasie - mówi Anna z Kościerzyny. - To ciężka praca, podczas której marzę, żeby być w domu z najbliższymi. Co innego, gdybyśmy dostawali za to większe pieniądze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki