Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kontrakt na budowę tarczy antyrakietowej w Redzikowie podpisany

Alek Radomski
Wiadomo już, kto będzie odpowiadać za powstanie kluczowej części bazy pod Słupskiem. Kontrakt  wygrała amerykańska firma
Wiadomo już, kto będzie odpowiadać za powstanie kluczowej części bazy pod Słupskiem. Kontrakt wygrała amerykańska firma Hubert Bierndgarski
Departament Obrony USA podpisał pierwszy kontrakt na budowę tarczy antyrakietowej w Redzikowie - o wartości ponad 182 mln dolarów. Infrastrukturę pod najważniejsze elementy tarczy, czyli m.in. radar i wyrzutnie, ma zapewnić AMEC Programs Inc. z Alpharetta w stanie Georgia w USA. Prace na terenie byłego lotniska wojskowego w Redzikowie mają się zakończyć do 9 kwietnia 2018 roku.

To pierwsze tak duże postępowanie dla tego projektu, choć nie ostatnie. Korpus Inżynierów US Army przygotowuje oddzielny przetarg na budowę całej infrastruktury towarzyszącej.

Drugie zamówienie ma dotyczyć budowy biur, mieszkań, hangarów i innych obiektów, w których marynarze US Navy, obsługujący instalację, będą pracować i żyć. Strona amerykańska na ten cel zamierza przeznaczyć kwotę od 25 do 100 mln dolarów i przygotowuje postępowanie przetargowe.

Redzikowo czeka na tarczę antyrakietową. Protestów nie będzie. Entuzjazmu - też nie [ZDJĘCIA]

Saperzy US Army zorganizowali już nawet konferencję w Słupskim Inkubatorze Technologicznym, w której uczestniczyło około 80 zainteresowanych wykonawców. Przypomnijmy, że Amerykanie podpiszą umowę z jedną dużą firmą, z którą o ewentualnych zleceniach będą rozmawiać mniejsi, w tym miejscowi podwykonawcy.

W Redzikowie pojawili się też pierwsi żołnierze. - To pracownicy amerykańskich instytucji zaangażowanych w budowę bazy - mówi Bartłomiej Misiewicz, rzecznik prasowy MON. Chodzi o pracowników Agencji Obrony Rakietowej, Marynarki Wojennej USA oraz Korpusu Inżynieryjnego Armii Stanów Zjednoczonych.

Bazę w Redzikowie obsługiwać będzie maksymalnie 300 marynarzy i pracowników cywilnych. Znajdą się tu wyrzutnia pocisków SM-3 i radar w budynku przypominającym nadbudówkę okrętu. Wszystkie te elementy zostaną sprzężone przez cyfrowy system Aegis Ashore. Jego morska wersja zainstalowana jest na niektórych okrętach amerykańskiej marynarki wojennej. Cztery z nich patrolują stale Morze Śródziemne i są częścią tarczy w Europie.

Tymczasem straty z tytułu obecności bazy wciąż liczą lokalne samorządy. Przypomnijmy, że konwent wójtów i burmistrzów powiatu słupskiego zlecił opracowanie raportu dotyczącego utraconych w wyniku lokalizacji elementów tarczy w Redzikowie korzyści. Dokument ma pomóc w rozmowach z rządem dotyczących kwestii rekompensat, bo tarcza wprowadza pewne ograniczenia, co może odstraszać inwestorów.

Samorządowcy liczą głównie na wsparcie przy inwestycjach infrastrukturalnych, ale także na pomoc w znalezieniu strategicznego inwestora dla regionu.

Wiadomo już, kto będzie odpowiadać za powstanie kluczowej części bazy pod Słupskiem. Kontrakt wygrała amerykańska firma.


[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki