Konserwator zabytków zmienia instytucję, która wypowie się na temat wartości byłego pawilonu meblowego

W sprawie niszczejącego obiektu wciąż więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. Na konserwatorskie uzgodnienia czeka z niecierpliwością inwestor, który w miejscu LOT-u zamierza postawić 7-kondygnacyjny obiekt hotelowo-biurowo-usługowy. Jak informowaliśmy, na początku września pomorski wojewódzki konserwator zabytków wystąpił do Narodowego Instytutu Dziedzictwa o opracowanie opinii na temat architektonicznych walorów dawnego pawilonu meblowego i od tego stanowiska uzależniał jego przyszłość – dalszą ochronę bądź wyburzenie.

- Wychodzę z założenia, że skoro kiedyś budynek wpisano do ewidencji zabytków, dostrzegano w nim wartości architektoniczne, które powinny podlegać ochronie. I to powinno zostać zbadane – mówił wówczas Igor Strzok.

Tymczasem, krótko po złożeniu wniosku, konserwator zwrócił się do NID o wstrzymanie prac. Jaki był tego powód?

- Pisząc opinie działamy na rzecz generalnego konserwatora zabytków oraz organów ochrony, w tym wojewódzkiego konserwatora – mówi Tomasz Błyskosz, dyrektor oddziału terenowego NID w Gdańsku. - W momencie, gdy konserwator wycofuje wniosek, nie zajmujemy stanowiska w danym temacie. O powody decyzji proszę pytać u źródła.

Pytany o LOT dyrektor nie chce zabierać zdania. Przypomina, że w przypadku negatywnej dla inwestora decyzji, NID za pośrednictwem ministerstwa, może zostać pośrednio stroną postępowania drugiej instancji.

Jak ustaliliśmy, Igor Strzok zwróci się o opinię do dwóch innych instytucji: Stowarzyszenia Historyków Sztuki oraz Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków. Po ich uzyskaniu, będzie podejmować kolejne kroki administracyjne.

- Nie mam informacji, by sprawa formalnie trafiła do SKZ – mówi Jerzy Szałygin, wiceprezes zarządu głównego Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków w Warszawie. - Jeżeli tak się stanie, opracowanie opinii potrwa przynajmniej dwa miesiące, ale może znacznie dłużej. To zależy od indywidualnego przypadku i skali potrzebnych do przeprowadzenia badań.

Niestety nie uzyskaliśmy odpowiedzi, jaki był powód rezygnacji ze współpracy z NID. Igor Strzok jest obecnie w delegacji służbowej.

Proces zmiany oblicza pierzei od strony Wałów Jagiellońskich ciągnie się od lat. Gdyńska spółka Elfeko nabyła prawa wieczystego użytkowania nieruchomości siedem lat temu, jednak do tej pory nie udało jej się uzyskać wymaganych uzgodnień. W połowie października 2017 r. rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na nowy obiekt, tymczasem, jak informuje konserwator, w ostatnich tygodniach zawieszono konsultacje w sprawie przearanżowania projektu. Póki co nie wiadomo czy i kiedy inwestycja będzie mogła ruszyć. Optymistyczny wariant zakłada rozpoczęcie budowy w drugiej połowie 2020 r.