Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec wojny o ogródki działkowe. Ustawa czeka na podpis prezydenta

Jacek Wierciński
K.Misztal/archiwum DB
Podpis prezydenta zakończy batalię o ogrody działkowe. Przyjęta przez parlament ustawa przez wszystkie strony odbierana jako kompromis.

Likwidacja ogrodów możliwa będzie wyłącznie pod cele publiczne i za rekompensatą. Działkowcy sami większością głosów zadecydują, czy pozostaną w stowarzyszeniu, które zastąpi Polski Związek Działkowców, czy utworzą odrębne stowarzyszenie - to najważniejsze zapisy projektu ustawy. Projekt został przyjęty przez Sejm i Senat i czeka już tylko na podpis prezydenta. Najprawdopodobniej 19 stycznia nowa ustawa stanie się obowiązującym prawem.

Batalia o ogrody działkowe trwała półtora roku. Prace nad ustawą to efekt wyroku Trybunału Konstytucyjnego z lipca ubiegłego roku. Sędziowie TK za niekonstytucyjne uznali wtedy 24 zapisy starej ustawy, a jego wątpliwości wzbudziła zwłaszcza faktyczna pozycja monopolisty PZD, który "z automatu" zarządzał wszystkimi ogrodami w kraju. Związane z tworzeniem nowego prawa obawy działkowców dotyczyły zaś przede wszystkim pozostawienia samorządom furtki, pozwalającej wywłaszczać grunty i sprzedawać pod prywatne inwestycje.

Działacze PZD mówili wprost: "Platforma Obywatelska chce zlikwidować ogrodnictwo działkowe w Polsce". To właśnie pod tym hasłem organizowali demonstracje na Pomorzu i w Warszawie. Dziś nie kryją zadowolenia z zapisów ustawy i określają ją jako swoje zwycięstwo.

- To była trudna kampania, organizowaliśmy manifestacje, pisaliśmy listy i apele - przypomina Waldemar Lewandowski, sekretarz okręgowego zarządu PZD w Gdańsku. - Cieszę się, że udało nam się wymóc na politykach dobre zapisy ustawy, chociaż moim zdaniem cała ta sprawa była niepotrzebna. Co za różnica, czy działkowcy będą teraz członkami Polskiego Związku Działkowców czy stowarzyszenia, w jakie związek się zmieni?

Na Pomorzu do PZD należy ponad 50 tys. członków. W całym kraju jest łącznie ok. 4,6 tys. ogrodów i ok. 966 tys. działek. Ponad połowa działkowców to emeryci lub renciści.

O swoim sukcesie mówią też parlamentarzyści. CZYTAJ więcej w środowym (18.12.2013) wydaniu Dziennika Bałtyckiego lub w jego wersji elektronicznej.

TU kupisz e-wydanie "Dziennika Bałtyckiego"!

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki