Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec kariery Michała M.? Chojniczanka ma kłopot

Piotr Hukało
Po rundzie jesiennej wymieniamy w gronie najlepszych obrońców Nice I ligi, dzisiaj grozi mu 10 lat więzienia. Michał M. piłkarz Chojniczanki oskarżany jest o kradzież z włamaniem.

Piłkarska przyszłość Michała M. zapowiadała się bardzo obiecująco. Chojniczanka, której był podstawowym zawodnikiem, zajmuje pozycję lidera tabeli Nice I ligi. Z transferowych ruchów działaczy można wyczytać, że klub nie zamierza odpuszczać szturmu na ekstraklasę. M. był obrońcą pierwszego wyboru. Jesienią zagrał w 14 spotkaniach. Między innymi jego dobra gra sprawiła, że „Chojna” straciła w tym sezonie najmniej bramek w lidze. Wszystko wskazuje jednak, że dla Michała M. sportowe emocje były niewystarczające.

Silne więzi

M. po raz pierwszy w Chojniczance pojawił się w latem 2012 roku. Obrońca z marszu wszedł do pierwszego zespołu. Wraz z pozostałymi zawodnikami stworzyli team grający efektowny futbol na miarę awansu do I ligi. Obrońca spędził wówczas na boisku ponad 3000 minut. Po wywalczeniu awansu M. wrócił do Zawiszy Bydgoszcz, z którego był wypożyczony. W kadrze bydgoskiego klubu nie mógł jednak się przebić. Po rundzie jesiennej został wypożyczony do Radomiaka Radom. Po półrocznej przygodzie na Mazowszu M. ponownie stał się piłkarzem Chojniczanki. Został kluczowym graczem i przyłożył się do wyśrubowania klubowego rekordu. Zajął drużyną 5 miejsce w I lidze. Kolejny raz spróbował swoich sił w ekstraklasie. Tym razem w Termalice Bruk-Bet Niecieczy. Furory tam nie zrobił zagrał w 12 spotkaniach. Po latach okaże się jednak, że wróci do Małopolski, już nie jako piłkarz. Najpierw jednak ponownie zostanie obdarzony zaufaniem w „Chojnie”. W sezonie 2016/17 wystąpił w 22 spotkaniach. Wydaje się, że za trzeci razem M. osiedli się w mieście na dłużej. W kwietniu 2016 roku zawodnik zarejestrował w Chojnicach firmę. Prócz gry w piłkę zajął się handlem samochodami.

Nieczysty interes

Pod koniec stycznia piłkarze Chojniczanki byli na półmetku przygotowań do rundy rewanżowej Nice I ligi. Media obiegła informacja, że chojniccy policjanci wpadli na trop samochodowej dziupli i zatrzymali dwie osoby 47-, i 27-latka. Ten młodszy to Michał M.

- Policjanic z Chojnic zostali poinformowani przez funkcjonariuszy z Myślenic, że na terenie powiatu może znajdować się skradzione Porshe Macan. Po przyjechaniu na miejsce okazało się, że na posesji prócz wspomnianego Porshe znajduje się również Peugeot utracony na terenie Wielkopolski - mówi st.sierż. Justyna Przytarska, z policji w Chojnicach. - Na miejscu byli dwaj zaskoczeni mężczyźni 47-letni właściciel terenu i siedzący w Porshe Michał M. - informuje st. sierż. Dawid Wietrzyk z policji w Myślenicach.

Poważne zarzuty

Michał M. został przewieziony z policji w Chojnicach do komendy w Myślenicach. Tamtejsza prokuratura przedstawiła mu zarzut kradzieży z włamaniem, za który grozi mu 10 lat więzienia. Sąd zdecydował się również na zastosowanie wobec Michała M. trzymiesięcznego aresztu. Z materiałów zebranych przez śledczych wynika, że M. pojawił się ostatnio w Myślenicach i może być sprawcą kradzieży.

Kłopot w klubie

Dla kibiców Chojniczanki sprawa jest szokująca, a dla działaczy podwójnie trudna. - Po pierwsze straciliśmy wartościowego zawodnika. Po drugie cierpi na tym wizerunek klubu - komentuje sprawę Jarosław Klauzo wiceprezes Chojni-czanki.

Zarząd rozpoczął już procedurę rozwiązania kontraktu z winy Michała M.

Iwona Guzowska: Czuję się dojrzałym człowiekiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki