Konfratrzy Zacnego Jadła, Napitku i Rękodzieła i ich receptury

Piotr Piesik
Nieocenioną pracę nad zachowaniem w pamięci – oraz w codziennym wykorzystaniu! - tradycyjnych receptur dawnej kuchni wykonują członkowie stowarzyszenia Wielka Konfraternia Zacnego Jadła, Napitku i Rękodzieła. Konfratrów znaleźć można w całym regionie, od Trójmiasta po Dolne Powiśle, jednak siedziba Konfraterni mieści się w niewielkich Parparach, wsi w gminie Sztum, gdzie Izbę Smaku i Trunków prowadzi Witold Cyranowicz, kanclerz Konfraterni.

Jego barczystą sylwetkę nietrudno spostrzec podczas licznych imprez odbywających się pod egidą Konfraterni, bowiem występując oficjalnie zakłada staropolski kontusz, buty z cholewami oraz czapkę z futrzanym otokiem i orlim piórem.

Witold Cyranowicz pochodzi spod Warszawy, jednak od kilkunastu lat osiadł na Powiślu i stara się odkrywać kulinarne ciekawostki tutejszej kuchni. Zainteresowania ma bardzo szerokie – od miodosytnictwa, piwowarstwa i wyrobu domowych nalewek poprzez wędzone tradycyjnym sposobem wędliny i ryby aż do serowarstwa.

- W tej chwili trudno mówić o czymś w rodzaju kuchni powiślańskiej

– opowiada kanclerz Konfraterni. - Zbyt wiele dziejowych burz przeszło przez ten region, wymieniła się niemal cała tutejsza ludność. Dlatego staram się wyszukiwać jak najwięcej receptur potraw, które były kiedyś popularne na Powiślu, także wśród zamieszkującej ten region ludności niemieckiej. Na szczęście w gronie konfratrów mamy osoby pamiętające wiele przepisów.

Śliwka zajmuje szczególne miejsce na Powiślu. Powstają z niej smaczne produkty

Przykładem są piekieleckie ciasteczka w formie różyczek z marcepanem (piekieleckie bo związane z Piekłem u zbiegu Wisły oraz Nogatu), które trzeba było wyrabiać z użyciem specjalnej maszynki, a trafiły kilka lat temu nawet na listę produktów tradycyjnych. Cyranowicz ma swój wielki udział w przywróceniu do codziennego spożycia metki sztumskiej, która mocno różni się smakiem od typowej metki, jest m.in. znacznie ...słodsza.

- Mieszkająca dziś w naszym regionie ludność to prawdziwy konglomerat autochtonów, przesiedleńców z Kresów Wschodnich, przybyszów z innych stron Polski.

Dlatego wśród oficjalnie zarejestrowanych produktów tradycyjnych są między innymi pierogi z kaszą gryczaną, mimo że jeszcze przed II wojną światową pierogów na Powiślu wcale nie jadano

– dodaje Witold Cyranowicz.

Kanclerz Konfraterni jest energicznym organizatorem, przeprowadził już m.in. konkursy mazurków, nalewek domowych, kremów i likierów, urządza jarmarki produktów tradycyjnych. Zaproponował warsztaty wyrobu wędlin i serów w Izbie Smaku w Parparach. Uczestnicy mogli np. własnoręcznie wykonać ...parówki, o niebo smaczniejsze niż nabywane w handlu. Nie brakuje zapytań, czy po ustąpieniu epidemii koronawirusa nastąpi powrót do tych ciekawych spotkań.

Moja mama w domu też bazowała na kociewskiej kuchni - mówi Krystyna Gierszewska z Lignów Szlacheckich ZDJĘCIA

Najłatwiejsze sypane ciasto ze śliwkami na świecie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie