Konflikt Sopotu z firmą, która przebudowała Operę Leśną zakończony. Jest ugoda

Remont zakończył się latem 2012 roku, choć początkowe plany zakładały oddanie obiektu do użytku już wiosną 2011. Opóźnienie wywołał konflikt wykonawcy z władzami Sopotu co do projektu zadaszenia. Zdaniem przedstawicieli Alstal, wymagał on poprawek. Choć nowa dokumentacja została dostarczona, z tytułu opóźnień, miasto wstrzymało wypłacenie firmie blisko 18 mln złotych. Dziś okazuje się, że pieniądze do wykonawcy jednak trafią.

W wyniku długotrwałych negocjacji spór zakończył się podpisaniem ugody przed sądem.

- Pomimo pesymistycznych opinii lidera Kocham Sopot, Wojciecha Fułka, wygłaszanych wielokrotnie, ostatnio podczas prac nad budżetem na 2016 roku, że Gmina będzie zmuszona do zapłaty z tego tytułu wraz z odsetkami kwoty około 30 mln zł, po czterech latach sporu kwota ta będzie niższa o 580.000 zł od wartości projektu wynikającej z umowy z wykonawcą. Gmina nie zapłaci również żadnych odsetek – informuje Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

Obie strony zrezygnowały z wzajemnych roszczeń i ustalono kwotę ostatecznego rozliczenia na 16 360 000 zł.

- Zmodernizowana Opera Leśna cieszy się dużą popularnością mieszkańców i gości. Efekt jest bardzo spektakularny, sprawdziło się wiele innowacyjnych rozwiązań technologicznych – komentuje Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. - Cieszę się, że wieloletni spór z wykonawcą zakończył się ugodą i że miasto zapłaci w ostatecznym rozliczeniu o ponad pół miliona mniej niż pierwotna wartość projektu zapisana w umowie.

Jak informuje rzecznik sopockiego magistratu, w budżecie miasta na 2016 rok zaplanowano na ten cel kwotę 15 mln zł. Pozostała kwota (1 mln 360 tys.) będzie pozyskana w wyniku emisji obligacji.