Przedstawiciele Konfederacji w Chojnicach m.in. o projekcie zmian w planie zagospodarowania przestrzennego
Na chojnickim rynku przedstawiciele klubów Konfederacji Marcin Wałdoch i Krzysztof Haliżak na tapet wzięli nie tylko projekt zmian w planie zagospodarowania przestrzennego terenu między ulicami Strzelecką i Derdowskiego w Chojnicach. W sprawie chodzi o to, że obecnie działka może być przeznaczona na działalność usługową i zieleń. Po zmianach - produkcja, usługi i zieleń.
- Stoję na linii oddolnej inicjatywy zachowania stanu środowiska tego regionu, Lasku Miejskiego i doliny Jarcewskiej Strugi. Na przemysł i kolejne obiekty są wyznaczone obszary na terenie miasta, m.in. ulica Przemysłowa. Tu panuje chaos przestrzenny, mieszanie się różnych stref - sypialniana i przemysłowa. To jest ze szkodą dla mieszkańców. Zaciągają potężne kredyty, budują domki na obrzeżach miasta, a potem stawia się im obiekty przemysłowe, choć nie było tego w planach wcześniej – mówił Marcin Wałdoch, który zapewniał że stawi się na obradach komisji infrastruktury działającej przy Radzie Miejskiej Chojnic, gdzie będą omawiane między innymi jego uwagi do zmian w planie.
Wałdochowi wtórował Krzysztof Haliżak, który skupił się na budowie nowych dróg i ich przebiegu. Zwłaszcza węzła łączącego obejście zachodnie miasta (od strony Bytowa) z obwodnicą południową (droga krajowa nr 22).
- Nie jesteśmy przeciwnikami budowy dróg. Mamy zastrzeżenia co do ich przebiegu. Naiwnością jest też, żeby w ciągu dwóch lat spiąć dwie ogromne inwestycje w jednym czasie – budowy zachodniego obejścia miasta i węzła Nieżywięć. Od koncepcji przez projekt do realizacji czas jest dłuższy. O tym obejściu mówiło się już w 2015 roku. To zmarnowany czas. Przespany – mówił Haliżak.
Podczas tej samej konferencji prasowej na chojnickim rynku obaj panowie zasygnalizowali problem z wydawaniem przez władze Chojnic publicznych pieniędzy. Jako przykład posłużyła organizacja walentynek dla seniorów w Chojnickim Centrum Kultury. Zapraszali na nie działacze klubu Program 2023, związanego z burmistrzem Chojnic Arseniuszem Finsterem. Instytucja zyskała 560 zł za pokaz filmu i przygotowanie sali widowiskowo-kinowej.
- Panowie nie rozumieją co znaczy korzystanie ze środków publicznych. Jeśli miasto tego nie organizowało, a jedynie prywatnie, choć publicznie Program 2023 Arseniusza Finstera, to powinni wszystkie koszty ponieść związane z organizacją tego wydarzenia w ChCK. Dostałem odpowiedź od dyrektora tej instytucji, że nie jest prowadzony rejestr zużycia prądu czy wody podczas danego wydarzenia. To znaczy, że wszyscy podatnicy płacą za obsługę takich wydarzeń – skwitował Marcin Wałdoch.
Obaj panowie zasygnalizowali także, że popierają posła Stanisława Tyszkę w sprawie jego dwóch interpelacji. Jedna dotyczy wykreślenia z Kodeksu karnego paragrafu 212 związanego ze ściganiem autorów pomówień i nieprawdziwych informacji w mediach. Kolejna interpelacja to zmiana w Ustawie o dostępie informacji publicznej. Panowie trzymają kciuki, żeby wprowadzony został publiczny rejestr wniosków o informację wraz z odpowiedziami.
ZOBACZ TAKŻE:
Kolejowa Majówka w Chojnicach. Zaplanuj czas i kup już dzisiaj bilety na pociąg retro. Zaproszenie
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?