Gdański klub B90 przeżył w piątek prawdziwe oblężenie. Na koncert mistrza downtempo przyszło prawie 2 000 osób, a biletów nie było już kilka dni przed występem. O 21 swój godzinny set rozpoczął suport – Werkha. Ciekawym połączeniem jazzowej gitary i zróżnicowanych beatów zdobył sympatię publiczności, oczekującej na gwiazdę wieczoru.
Tuż po godzinie 22 na scenie pojawił się Simon Green, aka Bonobo. Rozpoczął od mocnego uderzenia – transowe „Cirrus” od razu porwało publiczność. W trwającym prawie dwie godziny secie dominowały utwory z wydanej w 2013 roku płyty „North Borders”, przeplatane starszymi kompozycjami z „Black Sands” i „Days to Come”. Liderowi towarzyszył czteroosobowy zespół oraz znana fanom artysty wokalistka Szjerdene. Po koncercie muzycy chętnie rozdawali autografy i pozowali do pamiątkowych zdjęć.
Koncert w Gdańsku był trzecim w polskiej części trasy North Borders Tour. Dziś (22.03) Bonobo zagra w krakowskim klubie Studio.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?