I ma rację, ale to nie oznacza, by na inne potrzeby patrzeć z perspektywy Euro 2012 i finansowych braków w kasie. Zawsze można coś wymyślić. Tak samo jest w przypadku klubu judo, jednego z najlepszych w mieście. Wyrzucenie następców Janusza Pawłowskiego, Waldemara Legienia i Pawła Nastuli z hali przy ul. 3 Maja nie musi mieć katastrofalnych dla nich skutków. Trzeba tylko chcieć.
Pojawiło się bowiem światełko w tunelu. To nieczynna hala przy Traugutta, zamknięta przez sanepid, bo w podłodze zalega azbest. To dobre miejsce, bo młodzi sportowcy i ich rodzice nie mieliby daleko. Trzeba tylko dać pieniądze na remont. Ten na pewno byłby stosunkowo niedrogi. Ktoś jednak musi podjąć odpowiednią decyzję. Najlepiej jeszcze przed końcem roku, by prace budowlane ruszyły z początkiem następnego. To można zrobić. Trzeba tylko chcieć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?