Co więcej, Komisja w obliczu kryzysu finansowego, który zaskoczył ją tak samo jak wszystkich światłych, zaskakuje niekonsekwencją swojego postępowania. Najpierw żądanie zwrotu pomocy i groźba bankructwa stoczni, teraz z kolei - pomocy nie musicie zwracać, tylko sprzedajcie stocznie w kawałkach. Na jaki pomysł wpadnie za tydzień?
Tego nie wie pewnie sama Komisja, choć przekonana jest zapewne, że wie najlepiej, jak uzdrowić firmy odległe od Brukseli o tysiąc kilometrów. Polski rząd także powinien się w końcu głęboko zastanowić, czy chce ratować zakłady, czy nie. Przeciąganie miesiącami niepewnego bytu z pewnością nie służy stoczniom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?