Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolekcjonerstwo czyli zażywanie substancji psychoaktywnych. Ludzie, którzy eksperymentują z ciałem

Tomasz Słomczyński
sxc.hu
Są tacy, którzy świadomie chcą eksperymentować ze swoim ciałem, ryzykując własnym zdrowiem i życiem. To, co w tym celu zażywają, zazwyczaj mylone jest z dopalaczami. Ale to jest cięższy kaliber - pisze Tomasz Słomczyński

Zaczęło się od regularnie przysyłanych maili. A w nich: konkursy z nagrodami, specjalna oferta dla użytkowników forum, specjalny bon o wartości 300 zł, poza tym: newsy i publicystyka.

Tylko się zalogować, dyskutować, próbować reklamowanych produktów i dzielić wrażeniami. Klikać na banery sklepów internetowych, robić zakupy. Kupować coś, co nazywa się AM-2201. To coś powoduje euforię, ataki śmiechu, psychodeliczne wizje i nadwrażliwość na światło, tachykardię (przyspieszenie akcji serca powyżej 100 uderzeń na minutę), niekontrolowane i nieprzyjemne skurcze mięśni, szczękościsk, uczucie głodu i suchość w jamie ustnej z powodu zahamowania wydzielania śliny, ataki paniki i wymioty - nawet przy małych dawkach w wysokości 2 mg. W dawkach powyżej 3mg powoduje halucynacje i skrajne napady lęków. Przy dawkach przekraczających 10 mg - drgawki, paranoje, agresję, przyspieszone bicie serca, utratę przytomności, drętwienie w nogach prowadzące do upadków, letarg, śmierć.

Za 45 zł można zakupić dziesięć 10-miligramowych dawek AM-2201.

Tu nie chodzi o dopalacze. To cięższy kaliber: tak zwane RC, Research Chemicals, coraz bardziej popularne odczynniki chemiczne, służące do "eksperymentów". Z własnym ciałem.

***

Użytkownicy forum piszą rozsądne rzeczy: doradzają rodzicom, których dzieci uzależniły się od narkotyków. Tytuł wątku: "Czy moje dziecko ćpa i jak mu pomóc?". W innym wątku forumowicze zbierają krew dla kolegi, który miał wypadek. W jeszcze innymi ktoś pyta: "Odchudzanie - co wziąć, żeby schudnąć?". Forumowicze piszą, że trzeba przestać jeść. Ale nie brakuje też konkretnych porad: feta (amfetamina), mefedron, adipex, meridia.

Obok w wątku ktoś pyta: "Co robić, kiedy ktoś mdleje?". "Po ostatniej imprezie pokręciło mi się w głowie". "Pracuję, dochodzi do zgryźliwych uwag szefa w moim kierunku, wkurwiony rzucam wszystko i jadę odebrać przesyłkę. Po skonsumowaniu kilkunastu ścieżek w domu ruszam na miasto...". Dalej następuje opis pięciodniowej psychozy. Albo: "Jak uniknąć drgawek i padaczki?". "Stan zamroczenia od 42 dni. Pomocy!". "Wytłumaczcie mi co jest ze mną, jeśli to możliwe..." .

***

Zalogowałem się na forum jako "Pismak" i rozpocząłem nowy wątek, pt. "Oddam głos kolekcjonerom". "Kolekcjonerstwem" nazywa się zażywanie substancji psychodelicznych. Wszedłem na czat. Piszę:
"Kolekcjonerstwo to samo zło, diabeł wcielony - tak to jest przedstawiane. I mnie też bulwersują opisy waszych doznań, myślę, że to niebezpieczne dla małolatów. Ale z drugiej strony - zbieracie krew dla kolegi, doradzacie rodzicom młodych ćpunów, jak mają postępować, i ma to sens. Chcę zrozumieć wasze środowisko".

Pisze Widget: No i co że to niebezpieczne? Małolaty chlają alkohol, potem idą rozpierdalać pół miasta i jakoś nikt nie pomyśli żeby zdelegalizować alkohol i że to niebezpieczne.

Kowall: To, co robimy, dla małoletnich jest nieodpowiednie, nie zdają sobie sprawy jakie mogą być konsekwencje tego co robią.

Pismak: Ale musicie wiedzieć, że kolekcjonerstwem zajmują się małoletni właśnie (głównie).

Widget: No tak, faktycznie, skoro wiadomo powszechnie że tematem zajmują się małolaty to najlepiej jest spenalizować i zepchnąć temat do podziemia gdzie nie ma się nad tym żadnej kontroli.

Pismak: Nie boisz się, że w zakupionej w internecie torebce nie jest to samo, co na etykiecie? Że jeśli twój organizm zareaguje nie tak, to nawet lekarz nie będzie mógł ci pomóc?

Kowall: Ja się nie boję. Kupuję od zaufanych osób.

Widget: Dzieciaki kupują gotowce bo nie chce im się czytać na ten temat.

Widget: My nie kupujemy dopalaczy tylko konkretne substancje, których działanie jest opisane na tym forum.

Kowall: Dwie grupy ludzi można w tym "naszym" świecie wyróżnić. Ludzi, którzy kupują dopalacze i tych, którzy kupują RC.
Zapadło milczenie na czacie.

Pismak: Dlaczego nie odpisujecie?

Widget: Naradzamy się.

Pojawia się napis: "Zostałeś wykopany z czatu".

***

Veritas pisze na forum: "Wyobraźmy sobie sytuację, w której rozmawiamy z osobą, która nie ma zbyt dużego pojęcia o narkotykach i swoje zdanie opiera na tym co usłyszała od innych. Nasz argument jest taki, że narkotyki używane poprawnie mogą nam dać wiele korzyści, takich jak świetna zabawa czy rozwój osobowości, i że każdy powinien mieć wolność wyboru. Pierwszy "kontrargument" będzie taki, że narkotyki to zło i zniszczą ci życie w bardzo krótkim czasie, uzależnisz się, krótko mówiąc: NIE i koniec.

Zadajemy najpierw pytanie: czy ta osoba próbowała kiedyś jakiegoś tzw. narkotyku? Jeśli powie, że nie, pytamy dlaczego i skąd w takim razie ma taką pewność o swojej racji. Tu możecie dostać wiele różnych odpowiedzi, z których każda będzie świadczyła o ignorancji osoby, z którą rozmawiacie. Teraz możemy zacząć używać swojej wiedzy i doświadczeń. Ja osobiście najczęściej zaczynam od porównania marihuany i alkoholu.

Możecie powiedzieć, że przecież alkohol to po prostu substancja, i tak jak każda inna substancja ma swój własny profil działania. Narkotyki to przecież nazwa zbiorowa wielu różnych substancji i każda z nich jest zupełnie inna. Do tego możecie dołożyć jeszcze moje ulubione zdanie "dlaczego jedni dorośli ludzie mówią innym dorosłym ludziom co mogą, a czego nie mogą robić ze swoim własnym ciałem?". Pamiętajcie że nikt nie jest w stanie wam niczego narzucić. Jestem dorosłym człowiekiem i będę robił ze swoim organizmem co mi się tylko podoba i tak długo, jak nie szkodzę nikomu innemu nikogo nie powinno to obchodzić".

***

Pokazuję toksykologom i farmaceutom ofertę reklamowanego na forum sklepu z czterema odczynnikami chemicznymi (RC). Są tu podane skomplikowane nazwy chemiczne substancji (skróty: 6-APB, AM-2201, PENTEDRON, 3-MMC) i rozrysowane wzory chemiczne.

Konsultant krajowy w dziedzinie toksykologii klinicznej, dr Piotr Burda:

- Od początku roku widać wzrost interwencji medycznych w wyniku stosowania nowych substancji psychoaktywnych. Jest ich zdecydowanie więcej.

- Na czym polega niebezpieczeństwo?

- Jest to kwestia siły działania takiego środka, a więc dawki, którą ktoś sobie aplikuje. Można mieć omamy słuchowe o małym nasileniu i można mieć omamy wzrokowe i widzieć przed sobą jakiegoś diabła, przed którym się ucieka. Wtedy dochodzi do sytuacji, że ktoś wychodzi z siódmego piętra przez okno.

Prof. Ivan Kocić, kierownik Katedry i Zakładu Farmakologii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego:

- Trudno powiedzieć jednoznacznie, co to za substancje, nie są znane jako leki. Na podstawie samego wzoru mogę powiedzieć, że z łatwością przenikają one do mózgu. Jakie mogą być efekty ich stosowania? Jeden Bóg wie. Od zaburzeń psychicznych do śmierci, w zależności od dawki.

Prof. Zbigniew Fijałek, dyrektor Narodowego Instytutu Leków:

- AM-2201, to jest syntetyczny kannabinoid, który ze względu na bardzo dużą siłę działania bardzo łatwo jest przedawkować. W państwach UE rejestruje się coraz więcej potwierdzonych zgonów po stosowaniu tego typu substancji, np. na Węgrzech już 8 zgonów.

Dr Marek Wiśniewski, na co dzień pracuje w Pomorskim Centrum Toksykologii:

- Odczynniki chemiczne to nie jest dla nas nowy temat. Pojawiły się razem z dopalaczami. Chociaż widzę w internecie, że o ile wcześniej tych środków było zaledwie kilka, to teraz jest ich znacznie więcej, a sklepów internetowych, które je sprzedają, jest już całe mnóstwo.

- Kiedy przywożony jest do was pacjent po zażyciu takiego środka, wiecie przynajmniej, jak go leczyć.

- Tak. Mieliśmy kilku chorych po odczynnikach, mieli ze sobą kartę bezpieczeństwa środka, który zażyli. Tam było dokładnie napisane co to za środek chemiczny. To były substancje o dziewięćdziesięcioparoprocentowej czystości. To bardzo wysoka czystość, choć zawsze istnieje ryzyko... Przez internet możemy kupić cokolwiek, trzeba o tym pamiętać. Tak czy inaczej, dla toksykologa to jest znacznie wygodniejsza sytuacja, kiedy wiadomo, co pacjent zażył.

- Czy mieliście już do czynienia z czterema substancjami, które oferuje sklep internetowy?

- Z trzema z nich - tak, mieliśmy. Jeśli chodzi o możliwe powikłania, to najbardziej niebezpieczne są 6-APB i PENTEDRON. Powikłania w tym przypadku mogą doprowadzić do śmierci. Jeśli zaś chodzi o AM-2201, to nie mieliśmy z nim jeszcze do czynienia, ale jasne jest, że ryzyko w tym przypadku wynika z łatwości przedawkowania. Już niewielkie ilości tej substancji są aktywne, dawki wynoszą kilka miligramów... Żeby wydzielić takie dawki, trzeba mieć dokładną wagę i umieć się nią posługiwać.

***

Dr Piotr Burda:

- Prawda jest brutalna. Nikt z dopalaczami czy odczynnikami chemicznymi nie wygrał, niezależnie czy jest to Polska, czy Stany Zjednoczone, czy Chiny. Bo po pierwsze: wchodzą tu w grę ogromne pieniądze. Po drugie: zawsze jest tak, że ludzie będą eksperymentować i zachowywać się ryzykownie. I jeśli można walczyć ze sklepami poza siecią, to nie ma sposobu na skuteczne zwalczanie sprzedaży w internecie.

- Czy w związku z tym jest sens w zwalczaniu dopalaczy, czy RC?

- Trzeba to robić głównie po to, żeby jak najmniej było użytkowników.

Dr Marek Wiśniewski:

- To prawda, że wokół nas jest wiele rzeczy, które mogą służyć do tego, żeby się odurzać, począwszy od lekarstw sprzedawanych na receptę lub bez niej, przez środki chemiczne, takie jak na przykład rozpuszczalnik. I dlatego zabranianie na drodze prawnej nie będzie skuteczne. Nie tędy droga. Rozwiązaniem jest piętnowanie zachowań, społeczny nacisk, postawa społeczna czy osobista.

- A jak ktoś mówi, że jest dorosły i chce eksperymentować i pyta retorycznie: "Dlaczego ktoś ma mi mówić co mam robić ze swoim ciałem?".

- To nie do końca tak jest, że jest to prywatna sprawa tej osoby, ponieważ koszty jej leczenia i rehabilitacji poniesie społeczeństwo.

***

Zaglądam na forum, na wątek dyskusyjny, który założyłem przyznając się, że jestem dziennikarzem. A tam nowe wpisy:
"Prawdy (o "kolekcjonerstwie" - dop. red.) w tym co piszecie jest niewiele, tak naprawdę nie znacie się na tym i nie macie o tym pojęcia. Zgodzę się z tym że jest to niebezpieczne i złe, ale to jest tak samo jak z tytoniem, alkoholem, itp. Wszystko jest dla ludzi i w odpowiednich dawkach, a jak człowiekiem steruje głupota to już na to się nic nie poradzi. Nie będę oszukiwał, nigdy nas nie zrozumiecie. Po prostu tu nie pasujecie".

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki