Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny poważny sprawdzian Asseco Prokomu

Paweł Durkiewicz
Przemek Świderski
Koszykarzy Asseco Prokomu czeka w sobotę bardzo poważny sprawdzian. W drugim meczu po powrocie do Tauron Basket Ligi gdynianie zmierzą się jutro w Zielonej Górze z miejscowym Zastalem.

Pod wodzą nowego trenera Andrzeja Adamka mistrzowie Polski radzą sobie jak dotąd doskonale: tydzień temu w pierwszym meczu ligowym gdyński zespół bez problemów pokonał Anwil Włocławek 82:61, z kolei w środę w spotkaniu Zjednoczonej Ligi VTB odprawiony z kwitkiem został syberyjski Jenisej Krasnojarsk.

Rosjanie przegrali 73:89, a ich głównym gnębicielem był będący ostatnio w wyśmienitej formie Przemysław Zamojski, zdobywca 22 punktów. Wygrana nie zmieniła co prawda sytuacji polskiego zespołu, który i tak stracił już realne szanse na awans do play-off wschodnioeuropejskich rozgrywek, niemniej efektowny występ i drugie z rzędu wysokie zwycięstwo musiało dobrze wpłynąć na drużynowe morale, na co zwracał uwagę Adamek.

Teraz "Zamoja" i jego kolegów czeka trudniejsze wyzwanie. O ile domowa potyczka z przeżywającym kryzys Anwilem okazała się dla gdynian niemal spacerkiem, teraz przyjdzie im zmierzyć się na wyjeździe z ekipą, która typowana jest na "czarnego konia" drugiego etapu ekstraklasy. Od momentu objęcia posady trenera przez Serba Mihailo Uvalina, Zastal robi szybkie postępy, a ostatni wynik zielonogórzan - 18-punktowa wygrana w Zgorzelcu z PGE Turowem - robi duże wrażenie.

Zdecydowanym liderem zespołu, a zarazem gwiazdą całej ligi, jest portorykański rozgrywający Walter Hodge, który określany jest przez ekspertów jako najlepszy - obok Łukasz Koszarka z Trefla Sopot - playmaker w Polsce. Należy w tym miejscu zastrzec, że to playmaker z duszą strzelca, o czym świadczy najwyższa w TBL średnia 17,4 punktów na mecz. Rozpędzonego Hodge'a trudno zatrzymać.

W sobotę dużym zagrożeniem dla Asseco Prokomu będzie też nigeryjski środkowy Gani Lawal, który kilka dni temu wrócił do Zielonej Góry po trzymiesięcznej przerwie.

- To na pewno duże wzmocnienie Zastalu. Wraca do nich gracz, który był ich podporą w pierwszym fragmencie rozgrywek - przyznaje trener Adamek.

Głównymi atutami Asseco, oprócz Zamojskiego, będą też jak zwykle Jerel Blassingame i Donatas Motiejunas. Najwyższy czas, by dobry występ zaliczył też Quinton Day. Amerykanin nie odnajduje się jak na razie w zagrywkach, przez co na boisku wygląda na zagubionego.

- Atutem wszystkich naszych ligowych rywali w drugim etapie jest dobre zgranie, wypracowane od początku sezonu. My mieliśmy sporo różnych zawirowań, więc ciągle pracujemy nad lepszym porozumieniem na boisku - mówi Adamek.
Początek spotkania w Zielonej Górze w sobotę o 18. Relacja w internetowej PLK TV na portalu www.plk.pl.

Pozostałe weekendowe mecze górnej szóstki:

Sobota, 18.00 Energa Czarni Słupsk - PGE Turów Zgorzelec
Niedziela, 17.15 Trefl Sopot - Anwil Włocławek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki