Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny etap sporu o napój "Tiger"

Jacek Klein
Dariusz Michalczewski
Dariusz Michalczewski Tomasz Bołt
Spór o prawa do produkcji i sprzedaży napojów energetycznych Tiger trwa od trzech lat. Sądy wydają decyzję o zabezpieczeniu roszczeń i skutkujące zakazem produkcji na przemian dla firmy FoodCare i firmy Maspex.

Spółka Maspex poinformowała właśnie, że obecnie jedynie ona ma prawa do produkcji, reklamy i sprzedaży napojów energetycznych z oznaczeniem "Tiger". W piątek Sąd Okręgowy w Gdańsku wstrzymał wykonanie postanowienia z 10 stycznia dotyczącego zabezpieczenia przeciwko Maspeksowi wniesionego przez firmę FoodCare.

- Bardzo się cieszę, że sąd w Gdańsku w tak szybkim tempie pozytywnie rozpatrzył zażalenie firmy Maspex. Decyzja po raz kolejny udowadnia, że sąd podziela nasze argumenty, wobec czego obecnie jedynie firma Maspex może produkować, wprowadzać do obrotu i reklamować napoje energetyczne z oznaczeniem "Tiger" - powiedział Dariusz Michalczewski.

Prowadzona przez niego Fundacja "Równe Szanse" podpisała w grudniu z Maspeksem umowę licencyjną na produkcję i dystrybucję napoju energetycznego Tiger. Tymczasem spółka FoodCare uważa, że to ona ma prawo do wykorzystywania znaku na podstawie umowy z 2003 r.

- Na razie FoodCare produkuje napój Tiger, ponieważ formalnie produkcja nie została zablokowana - mówi Karolina Kowalczyk, kierownik ds. mediów i rozwoju sprzedaży FoodCare sp. z o.o. - Nie ma zawisłości sprawy, spór nie został merytorycznie rozstrzygnięty przez sąd. Nie ma powództw, postanowienia nie zostały zakończone. Wierzymy w to, że ostatecznie sądy przyznają prawo do produkcji napoju Tiger firmie FoodCare, która go stworzyła i przyczyniła się do jego sukcesu rynkowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki