Kolejny duży armator w Gdańsku

Połączenie uruchomił jeden z największych armatorów - CMA/CGM, wspólnie z Team Lines.

- Nowy serwis istotnie poszerzy ofertę GTK. Obok dotychczas obsługiwanych linii Unifeeder, Team Lines i APL, stała obecność statków CMA/CGM prekursorowi konteneryzacji w gdańskim porcie znacznie ułatwi rywalizację z konkurencją - informuje Janusz Kasprowicz, rzecznik Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.

Co środę do gdańskiego portu zawijać będzie jeden z trzech obsługujących tę linię statków - mv Charlotta, mv Rijnborg i mv Thetis. Każdy z nich może jednorazowo załadować około 1700 TEU.
Do obsługi kontenerów GTK służy nabrzeże Szczecińskie, które z racji położenia w porcie wewnętrznym przyjmować może statki o nośności tylko do 20 tys. DWT. Terminal wyposażony jest m.in. w nabrzeżową suwnicę kontenerową, dwie suwnice placowe, dwa dźwigi nabrzeżowe, samojezdny dźwig 100-tonowy, wóz podsiębierny i dwa wozy typu reachstaker.

Ograniczeń, jeśli chodzi o wielkość przyjmowanych statków, nie ma praktycznie terminal DCT, zbudowany w porcie zewnętrznym. Jego obroty rosną z miesiąca na miesiąc, dzięki czemu Gdańsk stał się największym polskim portem kontenerowym. Tylko we wrześniu DCT przeładował ponad 47 tys. TEU. Łączne przeładunki w tym roku mają osiągnąć 450 tys. TEU, czyli prawie trzykrotnie więcej niż w ubiegłym roku.

Terminal DCT Gdańsk zajmuje również pierwsze miejsce pod względem obsługi polskiego importu/eksportu kontenerowego, przez co Gdańsk przejmuje też rolę głównej bramy dla ładunków eksportowych i importowych do Polski.

Przełomowym wydarzeniem było uruchomienie w styczniu przez Maersk stałego połączenia żeglugowego z Szanghaju do Gdańska. Od tego czasu do DCT co tydzień zawija jeden z 10 kontenerowców o ładowności ponad 8 tys. TEU.
Obecnie możliwości przeładunkowe DCT wynoszą 1 mln TEU. Terminal może być jednak w przyszłości rozbudowany, aby osiągnąć przeładunki wielkości nawet 4 mln TEU rocznie.