Kolejkowo Gliwice zaskakuje. Scenki tylko dla dorosłych: Tyłek w krzakach, dziewczyna z kowbojem, baba w kontenerze z odzieżą

Kolejkowo to miejsce, które przeniesie Cię do niesamowitego świata, pomniejszonego 25 razy! Dołożyliśmy wszelkich starań, aby jak najdokładniej odwzorować rzeczywistość i przedstawić codzienność mieszkańców Kolejkowa - czytamy w opisie miniaturowego świata zbudowanego w gliwickiej Europie Centralnej.

Świat pomniejszony 25 razy pokazuje życie na wsi i w mieście, pokazuje rozrywkę i pracę przedstawicieli różnych profesji, wszystko w skali 1:25. Po małym świecie jeżdżą pociągi, samochody, a nawet pływa statek. Są pory dnia, w nocy zapalają się latarnie i światła w budynkach... Jednym słowem: świetny pomysł na wycieczkę z dzieckiem.

A co widać w Kolejkowie, gdy dorośli wytężą wzrok?

No to po kolei:

1. Starszy pan... załatwia się w sławojce
Znaczy się w latrynie. Drzwi uchyla młodsza niewiasta. Pan siedzący tam, dokąd nawet cysorz łazi piechty, pogrążony jest w zadumie nad śnieżnobiałą rolką papieru toaletowego. Po co pani zagląda do latryny? Może z tego samego powodu, co pan. Było sprawdzić, czy zajęte. Jedna uwaga: sławojki na Śląsku?! Gdy w Kongresówce wprowadzano te sanitarne udoskonalenia, my dawno mieliśmy kanalizację.

2. Najstarszy zawód świata
Przenosimy się do dzielnicy westernowej. Tam, jak wiadomo, mężczyźni grali w karty, faszerowali się ołowiem, korzystali ze spluwaczek, grali country i ci dobrzy zawsze wyglądali jak John Wayne. Kobiety... No właśnie. W Kolejkowie możemy zajrzeć przez okno do kwaterki, w której naga dama podejmuje strudzonego wymienionymi wcześniej czynnościami kowboja.

3. W tym mieście trudno jest żyć
Śląskie podwórko. Być może niedziela, być może - o zgrozo - dzień powszedni. Lokalsi zacieśniają stosunki społeczne przy drewnianej ławie. W trakcie dyskusji przy butelce piwa, pani w fuksjowej bluzce poczuła się gorzej i postanowiła zdrzemnąć się na blacie. Nie budźcie marzeń, gdy śpią.

4. Czego pani tam szuka?
Ile to razy czytaliśmy w komunikatach policji o śmiałkach, którzy w poszukiwaniu odzienia szturmowali kontenery PCK... W Kolejkowie w Gliwicach kontener pochłonął całkiem przystojną panią - wnioskujemy po nogach i gołym tyłku w majtkach typu stringi, który wystaje na zewnątrz. Na kontenerze napis: "Dziękujemy!". Przy kontenerze dziwi się starszy pan: "Czego pani tam szuka? Trzy razy mówiłem, że pozbyłem się starych kolekcji".

5. Tirowcy mają przystanek
Jest ciągnik siodłowy z naczepą, u stóp którego panowie kierowcy zawodowi organizują sobie czas wolny. Weteran szos siedzi na paletach, drugi nalewa sobie kawy. Trzeci zażywa kąpieli w plastikowej misce, wystawiając wydatny brzuch na oddziaływanie promieni słonecznych. Czwarty dba o tężyznę fizyczną z użyciem profesjonalnego przyrządu treningowego. Piąty też dba, ale metodą więzienną: robiąc pompki na kościach. Markowy dres i bezrękawnik zdradza dobrą orientację w trendach modowych.

6. Pół d... zza krzaka
Latryna zajęta (patrz zdjęcie nr 1), to już wiemy. Pan w czarnej skórzanej kurtce postanowił pokazać cztery litery nadjeżdżającemu pociągowi. No tak, to nie wszystko... Jak skomentować tę scenkę? Ktoś pamięta "Dzień świra" i Marka Kondrata, który postanowił udowodnić sąsiadce, dlaczego to źle, że pies załatwia się na trawniku? No więc, pan też udowadnia...